Wiozła dwójkę dzieci. Miała prawie cztery promile

Policjanci z podkarpackich Ropczyc zatrzymali 34-latkę, która dopuściła się karygodnego wyczynu. Kobiecie grozi do pięciu lat więzienia.

Alkomat. Badanie trzeźwości kierowcy (zdjęcie ilustracyjne)
Alkomat. Badanie trzeźwości kierowcy (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Policja
Aleksander Ruciński

14.10.2022 | aktual.: 14.10.2022 12:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W środę 12 października po godz. 19 dyżurny komendy w Ropczycach otrzymał zgłoszenie dotyczące kierującej audi. Z relacji świadka wynikało, że kobieta jedzie w kierunku miejscowości Ostrów i najprawdopodobniej jest pijana.

Funkcjonariusze szybko namierzyli podejrzaną, która zatrzymała się na przystanku przy ul. Kolejowej w Ropczycach. Przypuszczenia okazały się słuszne. Badanie alkomatem wykazało prawie 4 promile w organizmie kierującej.

Na domiar złego w aucie byli pasażerowie – dwóch chłopców w wieku 10 i 11 lat oraz 65-letnia kobieta. Jak udało się ustalić, kierująca zabrała ich kilka minut wcześniej z pobliskiego osiedla.

Sprawa została skierowana do sądu. 34-latka odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz narażenie życia i zdrowia pasażerów. To przestępstwa zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Komentarze (0)