Wietnamska replika Chirona to najlepsze, co dziś zobaczysz. Ulepili ją z gliny i włókna
Marzyli o Chironie, więc postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Przy użyciu podstawowych materiałów i narzędzi zbudowali replikę, która do złudzenia przypomina hiperauto Bugatti. Dla tych Wietnamczyków nie ma rzeczy niemożliwych.
03.02.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na świecie są pewnie miliony wielbicieli Bugatti Chiron. Niestety, na jego zakup mogą pozwolić sobie tylko nieliczni. Reszta musi obejść się smakiem albo... zbudować własny odpowiednik motoryzacyjnej legendy. Tak zrobiła grupka przyjaciół z Wietnamu. Ich dzieło robi imponujące wrażenie — i piszę to bez cienia ironii.
Full 365 days to homemade a Bugatti supercar
Cały proces tworzenia zajął ponad rok. Został dokładnie udokumentowany na powyższym wideo, dzięki czemu możemy zapoznać się ze wszystkimi szczegółami. Vũ Văn Nam z Wietnamu, przy pomocy kilku kolegów, zaprojektował i zbudował jeżdżący samochód, zaczynając od stalowej ramy i... gliny.
Właśnie ten materiał, tak jak w najlepszych projektach studyjnych, posłużył do nadania właściwego kształtu nadwozia. Na glinę następnie trafiło włókno szklane, które po wyschnięciu i obróbce utworzyło właściwą karoserię i wnętrze.
"Nadwozie", które do złudzenia przypomina Chirona, skrywa niewielki, 12-zaworowy silnik Toyoty, który może i nie zapewnia szokujących osiągów, ale sprawia, że replika porusza się o własnych siłach. Na uwagę zasługuje też zawieszenie z podwójnymi wahaczami i stylowe felgi HRE. Widać, że twórcy nie szli po linii najmniejszego oporu, co zaowocowało dopracowanym dziełem.
Co ciekawe, Vũ Văn Nam i jego kumple mają na koncie inne tego typu pojazdy. Wcześniej zbudowali np. replikę Ferrari 488 GTB. Więcej szczegółów znajdziecie na youtubowym kanale NHẾT TV.