Wielka akcja policji. W całej Polsce polecą prawa jazdy i mandaty

Komenda Główna Policji poprzez media społecznościowe poinformowała, że w środę 22 marca na drogach całego kraju prowadzona jest akcja pod kryptonimem "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego". Kierowcom grozi 1500 zł mandatu, ale to wcale nie najgorszy problem.

Policja obserwuje okolice przejść dla pieszych
Policja obserwuje okolice przejść dla pieszych
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

21.03.2023 | aktual.: 22.03.2023 07:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Polska należy do tych unijnych krajów, w których bezpieczeństwo pieszych, rowerzystów czy użytkowników innych urządzeń do przemieszczania się, stoi na poziomie niższym niż średnia. Nic więc dziwnego, że policja ze szczególną uwagą przygląda się sytuacjom na styku śnieżek takich osób i kierowców samochodów. Dziś, w środę 22 marca takie działania są szczególnie nasilone.

Prowadzona przez KGP ogólnopolska akcja mundurowych oznacza, że w okolicy przejść dla pieszych czy przejazdów rowerowych należy się spodziewać patroli. Zapewne główny nacisk zostanie położony na nieodpowiednie zachowania kierujących, bo te realnie zagrażają innym, nawet tym, którzy nie popełnią błędu. A zmotoryzowani często mają wiele na sumieniu.

Obowiązujące przepisy nakazują, aby kierowca zbliżający się do przejścia zachował szczególną ostrożność i zwolnił, by nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych. Jednym z podstawowych działań policji będzie więc mierzenie prędkości w okolicach przejść. Mandat może wynieść tu do 2500 zł przy przekroczeniu limitu o 71 km/h lub więcej, a liczba otrzymanych punktów karnych może dojść do 15.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Surowe kary czekają również kierowców, którzy dopuszczą się niebezpiecznych wykroczeń względem pieszych. Za wyprzedzanie na przejściu lub bezpośrednio przed nim czy omijanie pojazdu, którego kierujący zatrzymał się, by przepuścić pieszych, albo nieustąpienie pierwszeństwa pieszym można będzie dostać mandat w wysokości 1500 zł. Tu również konto wzbogaci się o 15 punktów karnych. Kierowca, który pędząc z zawrotną prędkością nie ustąpi pierwszeństwa pieszym, może więc nie tylko słono zapłacić, ale też na miejscu stracić prawo jazdy.

Działania takie jak "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego" są niezwykle ważne, ponieważ uświadamiają kierowcom, że na drodze są inne wykroczenia niż przekroczenie prędkości. Niestety, wielu zmotoryzowanych nie zdaje sobie sprawy, że robi coś złego, gdy przed przejściem dla pieszych jadzie na dwupasmowej drodze z większą prędkością niż kierowca na pasie obok. Taka sytuacja to również wyprzedzanie i może być śmiertelnie niebezpieczne dla pieszych, a dla kierowcy zakończyć się surową karą.

Warto pamiętać, że oprócz mandatu zmotoryzowani przyłapani na wykroczeniach względem pieszych otrzymają sporo punktów karnych. Ich liczby - póki co - nie da się redukować, więc każde oczko bardzo szybko przybliża kierowcę do utraty uprawnień.

policjapiesiprzejścia dla pieszych
Komentarze (571)