W poszukiwaniu ćwiary, czyli jak ustrzec się przed zakupem auta po poważnym wypadku [poradnik]

Przeszczepy kojarzą się z chirurgią, ale są też stosowane przez blacharzy w powypadkowych samochodach. Jeśli robią to chirurdzy, mogą uratować komuś życie, ale te praktykowane przez blacharzy często mogą być przyczyną śmierci. Jak znaleźć przeczepione elementy blacharskie i czy kupowanie tak naprawionych pojazdów jest bezpieczne?

Fot. frazpc.pl
Fot. frazpc.pl
Artur Kuśmierzak

29.11.2012 | aktual.: 12.10.2022 17:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Samochód traktowany jest w Polsce niemal jak członek rodziny. Ludzie zaciągają kredyty, żeby móc jeździć stosunkowo młodym autem, a jego zakup często celebrowany jest niemal jak święto. Niestety, ponieważ Polaków często nie stać na wymarzony model wprost z salonu, decydują się na egzemplarze używane.

Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że głównymi kryteriami wyboru auta są w naszym kraju: silnik Diesla, bogate wyposażenie i niska cena. Aby sprostać wymaganiom klientów, handlarze sprowadzają z Zachodu kompletne wraki i stają na głowie, żeby jak najmniejszym kosztem przywrócić je do stanu używalności.

Fot. frazpc.pl
Fot. frazpc.pl

Jeśli auto w przeszłości miało poważny wypadek, to wymiana niektórych elementów blacharskich, takich jak błotnik, maska czy drzwi, z pewnością nie pomoże. Blacharze wycinają więc uszkodzoną ćwiartkę auta lub nawet jego połowę i wspawują nową. Jeśli zrobi to solidny spawacz na przykład w miejscach seryjnych zgrzewów, to bardzo trudno będzie znaleźć w aucie wspawaną ćwiarę, ale nie jest to niemożliwe.

Na szczęście znacznie częściej tego typu działania zleca się blacharzom, którzy za swoją pracę biorą niewielkie pieniądze, a co za tym idzie - pracują niechlujnie. Blacha cięta w takich miejscach jak dach czy masywniejsze słupki często po takim zabiegu może się krzywić. Po przyspawaniu nowych elementów bez użycia szpachli nie uda się ich wyprostować tak, żeby pasowały do reszty nadwozia.

Fot. frazpc.pl
Fot. frazpc.pl

Nawet dobrze wykonane wspawanie ćwiary jest bardzo niebezpieczne dla użytkownika auta. Zazwyczaj bowiem jest tak, że z powodu przegrzania materiału w trakcie spawania po jakimś czasie obok nowych spawów pojawiają się pęknięcia. Po takiej operacji blacha jest też znacznie bardziej podatna na korozję.

Tak naprawiony samochód w wyniku sił przenoszonych podczas jazdy może się rozpaść nawet na prostym odcinku drogi przy niewielkiej prędkości. Nigdy nie da się przewidzieć, kiedy to nastąpi: w jednym aucie zdarzy się to po roku, w innych po kilku latach.

Skoro samochód może się rozpaść podczas normalnego użytkowania, to aż strach pomyśleć, co stanie się w trakcie nagłego przyłożenia dużej siły - na przykład podczas wypadku. Jeśli podłużnice zostały za bardzo wzmocnione, to w czasie czołowego zderzenia może dojść do wepchnięcia silnika przez ścianę grodziową do kabiny pasażerskiej. Analizując tego typu przypadki, można dojść do prostego wniosku: każdy samochód z wspawaną ćwiartką jest potencjalnym zagrożeniem i raczej nie nadaje się do użytkowania.

Ford mondeo mk3 po wypadku

Jak ustrzec się zakupu takiego wraka? Przede wszystkim należy dokładnie sprawdzić grubość lakieru wszystkich elementów blacharskich upatrzonego auta. Ogólnie przyjmuje się, że grubość lakieru powinna mieścić się w przedziale 100-200 mikrometrów. Warto jednak sprawdzić, jakie grubości lakieru na elementach poziomych i pionowych deklaruje producent. Tylko wtedy mamy pewność, że samochód ma fabryczny lakier.

Nie oznacza to jeszcze, że każdy egzemplarz odbiegający od tej normy kwalifikuje się od razu na złomowisko. Na rynku jest wiele pojazdów naprawianych po stłuczkach czy obcierkach parkingowych. Jeśli grubość lakieru na zderzakach, drzwiach czy błotnikach przekracza wartość katalogową, a podłużnice są w nienaruszonym stanie, to możemy przypuszczać, że auto wzięło udział tylko w niewielkiej stłuczce.

Jeżeli miernik wskaże około 400 mikronów lub więcej, a na podłużnicach widać spawy, to wyraźne znaki, że samochód najprawdopodobniej ma za sobą poważny wypadek. Są jednak takie elementy, na których każde odstępstwo od normy powinno być dla kupującego ostrzeżeniem.

Bezwypadkowy 2 w 1 czyli...

Oczywiście chodzi o miejsca, gdzie przyspawane są ćwiary. Najistotniejsze są słupki, progi i łączenia progów z tylnymi nadkolami – to właśnie tutaj najczęściej następuje cięcie. Niestety, nigdy potencjalny klient nie wie, gdzie dokładnie znajduje się spaw, dlatego wyżej wymienione elementy należy sprawdzać centymetr po centymetrze.

Jeśli nadal macie wątpliwości, czy auto jest bezwypadkowe, a sprzedawca przekonuje Was, że progi zostały polakierowane z powodu odprysków od kamieni, to koniecznie wyjmijcie uszczelki i sprawdźcie grubość lakieru na blachach pod nimi. Można też pokusić się o demontaż części wykładziny. Choć na taki zabieg zdecyduje się pewnie tylko nieliczna grupa kupujących, to warto to zrobić, ponieważ spawy w tym miejscu zwykle nie są maskowane. Warto też dokładnie obejrzeć podwozie od strony lakierniczej. To właśnie tam niechlujna naprawa może objawiać się różnymi kolorami spawanych elementów lub charakterystyczną i często mocno skorodowaną linią spawu.

Ремонт АУДИ после ДТП часть 1. Audi repair after an accident Part 1

Aby kontrola była miarodajna, powinno się też sprawdzić grubość lakieru komory silnika (zwłaszcza na płycie grodziowej oddzielającej komorę silnika od kabiny pasażerskiej) oraz podłogi bagażnika. Elementy te nie mogą być w żaden sposób pofałdowane lub pokrzywione, nie może też być na nich widać spawów.

Koniecznie obejrzyjcie auto na podnośniku. Trzeba dokładnie przyjrzeć się nie tylko podłużnicom, ale również innym elementom podwozia. Spawów należy szukać głównie na bocznych i tylnych podłużnicach, w większości przypadków nie są one w żaden sposób maskowane. Przesadnie błyszczące podwozie powinno wzbudzić czujność, zwłaszcza w samochodach użytkowych i terenowych.

Nie warto też kupować aut, które zostały polakierowane w całości i grubość ich powłoki lakierniczej wynosi 300 lub więcej mikrometrów. Nigdy nie wierzcie w zapewnienia sprzedawcy, że to specjalny grubszy lakier. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że zdarzają się przypadki, w których samochód został polakierowany wyłącznie z powodów estetycznych. Trudno będzie to ustalić, choć bardzo często prawdę ujawnia dokładne skontrolowanie podwozia lub dokumenty przedstawione przez właściciela (np. zdjęcia).

Ремонт АУДИ после ДТП часть 2. Audi repair after an accident part 2

Jeśli nadal wydaje się Wam, że proceder składania jednego auta z dwóch lub kilku jest marginalny, to zajrzyjcie na jeden z portali aukcyjnych i spróbujcie znaleźć ćwiarę do swojego samochodu. Zapewniam Was, że bez problemu się to uda. Co gorsza, równie łatwo można znaleźć blacharza, który dokona przeszczepu.

Źródło: motogrono.pl

Komentarze (31)