Volvo samo sprawdzi, czy kierowca patrzy na drogę
Volvo pracuje nad systemem o nazwie Driver State Estimation.
18.03.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
System oceniający stan kierowcy będzie kontrolował, czy osoba prowadząca auto zwraca uwagę na drogę. Sensory będą śledzić ruch oczu oraz położenie i kąt pochylenia głowy. Jeśli okaże się, że kierowca przysypia, układ będzie próbował go obudzić.
Volvo twierdzi, że dane z Driver State Estimation pozwolą na utrzymanie samochodu na właściwym kursie i mogą zapobiec wypadkowi. Będzie te możliwe dzięki połączeniu nowego układu z systemami utrzymywania pasa ruchu, automatycznego hamowania czy adaptacyjnym tempomatem. Producent podaje też, że systemy bezpieczeństwa czynnego będą reagowały później, gdy prowadzący będzie skupiony, i wcześniej, gdy będzie rozkojarzony.
W autach mogących jeździć w trybie autonomicznym Driver State Estimation będzie mógł wykrywać, czy kierowca jest w stanie przejąć samodzielną kontrolę nad pojazdem. Kolejną sprawą są reflektory.
Samochód będzie w stanie kierować więcej światła w tym kierunku, w którym patrzy osoba siedząca za kierownicą. Dodatkową funkcją jest rozpoznawanie twarzy poszczególnych osób i dopasowywanie do nich ustawień fotela.
Volvo już testuje Driver State Estimation. System ma trafić do wyposażenia samochodów szwedzkiej marki ok. 2020 r.