Volvo bardzo delikatnie odświeża XC90
Volvo szykuje bardzo delikatne zmiany w nieco już podstarzałym modelu XC90. Następca tego wysłużonego auta miał się pojawić na rynku w 2010 roku, ale ze względów finansowych szwedzki producent musiał odwołać premierę nowego SUVa. Co się więc zmieni?
20.10.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Volvo szykuje bardzo delikatne zmiany w nieco już podstarzałym modelu XC90. Następca tego wysłużonego auta miał się pojawić na rynku w 2010 roku, ale ze względów finansowych szwedzki producent musiał odwołać premierę nowego SUVa. Co się więc zmieni?
Prawdę mówiąc to bardzo, ale to bardzo niewiele. Najpierw musimy sobie jednak odpowiedzieć na pytanie, czy Volvo XC90 to auto, które w znaczny sposób odbiega od dzisiejszych standardów?
Nie, to nadal ciekawa oferta dla ludzi szukających niewyróżniającego się, wygodnego auta dla całej rodziny. Zamiast jednak zamontować światła do jazdy dziennej, poeksperymentować z diodami LED, czy też zmodernizować nieco przestarzałą konsolę środkową, Volvo woli montować do auta siedem foteli (w każdej wersji). Ten zabieg pomoże oddzielić starszego brata od stosunkowo młodego i mniejszego, pięciomiejscowego XC60.
W zależności od regionu sprzedaży, auto będzie oferowane w pięciu różnych wersjach wyposażenia. Wersja "Kinetic" będzie standardowo wyposażona w chromowane relingi oraz ramki wokół okien, 18-calowe felgi oraz system nawigacji satelitarnej.
Jeżeli chodzi o paletę silników, tu również bez zmian. 238-konny motor benzynowy V6 o pojemności 3.2-litra, 315-konne V8 4.4-litra oraz pięciocylindrowy turbodiesel produkujący 185 koni mechanicznych.
Tylko tyle?
Źródło: WCF