Volkswagen nie rezygnuje z diesli. Zapowiada nowego Golfa GTD

Najczystszy diesel w historii Volkswagena, jaki kiedykolwiek był zamontowany pod maską Golfa, zostanie zaprezentowany podczas marcowego salonu samochodowego w Genewie. Ma być nie tylko czysty, ale i mocny, dając klientom kolejną generację Golfa GTD.

Już w marcu poznamy kolejną generację Golfa GTD, czyli oszczędnego hot hatcha.
Już w marcu poznamy kolejną generację Golfa GTD, czyli oszczędnego hot hatcha.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński

19.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Volkswagen Golf GTD nie jest tak kultowy jak Golf GTI, ale ma niemal równie długą tradycję. Po raz pierwszy pokazano takie auto w roku 1982 i wtedy bazowało Golfie drugiej generacji. Od tej pory jest wysokoprężną wersją Golfa GTI. W praktyce jest po prostu mocnym i szybkim dieslem, którym na drodze publicznej dotrzymasz kroku kierowcy w Golfie GTI, ale wyprzedzisz go wtedy, kiedy skończy mu się paliwo.

Protoplasta, czyli pierwszy Golf GTD
Protoplasta, czyli pierwszy Golf GTD© fot. mat. prasowe

Najnowsza odmiana Golfa GTD dzięki nowemu systemowi SCR z podwójnym dozowaniem i podwójnym wtryskiem AdBlue emituje znacznie mniej tlenków azotu od poprzednika. To sprawia, że TDI w nowym Golfie GTD będzie jednym z najczystszych silników spalinowych na świecie.

Na chwilę obecną trudno mówić o mocy i osiągach. Poczekajmy do Genewy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (29)