Volkswagen Tiguan Allspace doczekał się liftingu. Zmiany nie są identyczne, jak w zwykłym modelu

Muszę przyznać, że byłem zaskoczony, gdy podczas internetowej prezentacji auta dowiedziałem się, że przedłużony Tiguan Allspace jest chętniej wybierany niż zwykły Tiguan. Stanowi on aż 55 proc. światowej sprzedaży. Jego popularność jest szczególnie duża w Ameryce Północnej czy Azji. W Europie klienci jednak chętniej wybierają zwykłego – tu udział przedłużonego modelu stanowi już niespełna 20 proc. sprzedaży.

Niemniej sam Tiguan jest też dla polskiego rynku ważnym modelem – w końcu należy do czołówki najchętniej wybieranych SUV-ów. Od debiutu pierwszej generacji powstało już 6,4 mln aut, z czego w ciągu ostatnich 4 lat, 1,5 mln z nich stanowiły wersje przedłużone. Tempo jest więc imponujące. Dlatego Niemcy nie chcieli dłużej czekać i postanowili też odświeżyć Tiguana Allspace.

Poza wydłużonym o 110 mm rozstawem osi, nowego Tiguana Allspace będzie można odróżnić od zwykłego Tiguana po listwie świetlnej na przednim grillu. Pozostałe nowości nadwoziowe zostały praktycznie przeszczepione z krótszego modelu. Na pokładzie znajdziemy więc w standardzie LED-owe reflektory, a za dopłatą dostępne będą także światła IQ Light (matrycowe światła LED składające się z 24 modułów w każdym z reflektorów).

Przemodelowane zderzaki sprawiły, że nowy Allspace jest teraz o 22 mm dłuższy. Nowy jest także kształt tylnych świateł LED, których grafika (opcjonalnie) zmienia się podczas hamowania. Volkswagen przewidział również dwa niedostępne do tej pory lakiery oraz nowy wzór 18-calowych felg.

Główną siłą Allspace’a, ma być jego wnętrze, a jeśli chodzi o jego pakowność, to właściwie nic się nie zmieniło. W standardzie samochód dalej jest 5-miejscowy, a bagażnik liczy 760 litrów pojemności. Za dopłatą otrzymamy składany III rząd siedzeń, który zmniejsza kufer do 700 litrów, o ile dodatkowe fotele są złożone. W ofercie mają się za to pojawić nowe opcje wykończeniowe, w tym m.in. listwy.

Jeśli chodzi o nowinki techniczne, Volkswagen przewidział te same nowości dla Allspace’a, co dla zwykłego Tiguana. Rolę lepszego zestawu audio przejmie teraz Harman Kardon, a w topowych wariantach można zapomnieć o fizycznym sterowaniu multimediami czy klimatyzacją – ich miejsce zajmą dotykowe pola. Za kierownicą już od drugiego stopnia wyposażenia znajdą się także cyfrowe zegary.

Na pokładzie znajdą się nowe multimedia, pozwalające na bezprzewodową łączność z Android Auto i Apple Car Play, łączność z internetem, zapisywanie ustawień w chmurze czy zaawansowaną obsługę głosową. Na wyższy poziom wszedł także aktywny tempomat działający do 210 km/h, który będzie korzystał już nie tylko z radarów, ale także wskazówek nawigacyjnych o rodzaju drogi, ograniczeniach prędkości czy skrzyżowaniach.

Volkswagen uporządkował wersje wyposażenia, które będą dostępne w nowym Tiguanie Allspace. Gamę będzie otwierał bazowy Tiguan, gdzie będziemy mogli liczyć m.in. na 6,5-calowy ekran systemu multimedialnego, relingi dachowe, asystenta awaryjnego hamowania, system utrzymania pasa ruchu, automatyczna klimatyzacja czy 17-calowe felgi.

Piętro wyżej stoi wersja Life (i od niej startuje też sprzedaż w Niemczech), gdzie w skład wyposażenia wchodzą już cyfrowe zegary, 8-calowe multimedia, skórzana kierownica czy elektrycznie sterowana klapa bagażnika. Na szczycie plasują się z kolei wersje Elegance i R-Line, które wyróżniają się odpowiednio bardziej subtelnym lub agresywnie zaakcentowanym wykończeniem.

Jeśli po premierze Tiguana R ktoś liczył na 320-konną odmianę Allspace’a, musi obejść się smakiem. Volkswagen w przedłużonej wersji stawia na długodystansowe wojaże i możliwie najbardziej rodzinny charakter.

Gamę jednostek napędowych będzie otwierał 1,5-litrowy TSI o mocy 150 KM z systemem odłączania cylindrów ACT. Ta wersja łączona będzie z napędem na przednią oś i manualną, 6-biegową skrzynią biegów, choć 7-stopniowy DSG będzie dostępny w opcji. 190- lub 245-konny 2.0 TSI parowany będzie wyłącznie z dwusprzęgłową skrzynią i napędem 4Motion.

Ponieważ pozycja diesli jest w Tiguanie wciąż bardzo silna, nie zabraknie ich także w odmianie Allspace. Jednostka 2.0 TDI będzie wyposażona w dwa katalizatory SCR i system podwójnego wtrysku AdBlue, który ma za zadanie znacznie ograniczyć emisję szkodliwych tlenków azotu (nawet o 80 proc.). Do wyboru będzie wersja o mocy 150 lub 200 KM. W obu przypadkach silnik będzie łączony tylko z DSG, ale napęd na 4 koła będzie w słabszej wersji opcją.

Nowy Volkswagen Tiguan Allspace pojawi się w przedsprzedaży już pod koniec maja, ale do salonów trafi dopiero w październiku. Niemcy nie zdradzili jeszcze, jak samochód będzie się plasował w cenniku, choć zdradzono, że kwota wejściowa ma oscylować w okolicach 36 tys. euro (ok. 165 tys. zł).

Trzeba tu jednak zaznaczyć, że tak jak wspomniałem, w Niemczech bazowym Tiguanem Allspace będzie wersja Life. Można się więc spodziewać, że na naszym rynku bazowa cena auta będzie niższa.