Vettel i Verstappen chcą odwołania GP Rosji w związku z atakiem na Ukrainę
Konflikt rosyjsko-ukraiński odbija się coraz szerszym echem również w świecie sportu. Do sprawy odniosło się dwóch Mistrzów Świata Formuły 1, którzy zgodnie przyznali, że nie chcą ścigać się w tegorocznym GP Rosji.
24.02.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czterokrotny Mistrz Świata Formuły 1 Sebastian Vettel oraz ubiegłoroczny zdobywca tytułu Max Verstappen wzywają do usunięcia Grand Prix Rosji z kalendarza wyścigów, odwołując się do rosyjskiego ataku na Ukrainę.
"Obudziłem się dziś i doznałem szoku w związku z wiadomościami. To straszne, co się dzieje. W kalendarzu mamy zaplanowany wyścig w Rosji. Uważam, że nie powinienem tam jechać i nie pojadę. To złe, ścigać się w takim kraju. Żal mi ludzi, niewinnych ludzi, którzy giną z głupich powodów - to dziwne i szalone przywództwo. Będziemy o tym rozmawiać w szerokim gronie, ale moja decyzja jest już podjęta" - powiedział Sebastian Vettel cytowany przez WTF1.com.
Do sprawy odniósł się również Max Verstappen, który stwierdził krótko i konkretnie, że: "Jeśli kraj jest w stanie wojny, nie powinno się tam ścigać".
Przedstawiciele Formuły 1 opublikowali jedynie krótki komunikat, w którym informują, że monitorują sytuację, ale na razie nie zamierzają komentować kwestii wyścigu zaplanowanego na wrzesień. Nieoficjalnie mówi się jednak o planowanym spotkaniu wszystkich zespołów, które ma odbyć się wieczorem 24 lutego 2022 roku. Pewnie wówczas zapadną konkretne decyzje.