Używany Renault Scénic II (2003-2009) - opinie i porady
Produkowany dość krótko następca rewolucyjnego Scénica okazał się samochodem jeszcze lepszym od poprzednika, ale nie mniej kłopotliwym. Na szczęście kupując rozsądnie, można uniknąć przykrych niespodzianek.
24.05.2016 | aktual.: 30.03.2023 10:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
[b]Z tego artykułu dowiesz się:[/b]
- []Jakim samochodem jest Renault Scénic[]Jakie silniki miało Renault Scénic[]Jaki silnik wybrać do Renault Scénica[]Co się psuje w Renault Scénicu[]Czy Renault Scénic jest samochodem awaryjnym[]Czy Renault Scénic jest samochodem tanim w eksploatacji[]Ile kosztuje używany Renault Scénic[]Czy warto kupić Renault Scénica
Charakterystyka i budowa modelu
Renault Scénic II zadebiutował na rynku w 2003 roku będąc następcą przełomowego Scénica I. Dlaczego przełomowego? Ponieważ Renault w 1996 roku zaproponowało coś, czego nie mieli konkurenci z Europy – kompaktowego minivana będącego alternatywą dla zwykłych kompaktów. Na podobną rewolucję musieliśmy czekać aż 11 lat. W 2007 roku na rynku pojawiła się kolejna ciekawa alternatywa dla kompakta – Nissan Qashqai.
Wracając jednak do naszego Scénica. Auto zyskało sobie rzeszę klientów ceniących funkcjonalność. Nowy model nie mógł być więc gorszy. Zaproponowano nieznacznie większe nadwozie z rozstawem osi powiększonym o 10 cm. Samochód urósł również wewnątrz, a bagażnik zyskał 20 litrów pojemności (430 l). Jednak nie to, a przełomowa dla Scénica stylistyka nadwozia i wnętrza cieszyły oko. Kokpit nie każdemu się jednak spodoba. Tablica przyrządów z elektronicznymi wskazaniami to na pewno nie coś dla konserwatystów.
Po raz pierwszy zaproponowano alternatywną odmianę Grand wydłużoną o 19 cm, z 7-osobową kabiną. Oczywiście trzeci rząd to raczej awaryjne miejsca dla dzieci, ale ten sam Grand w odmianie 5-osobowej ma już duży, 535-litrowy bagażnik i okazuje się bardziej funkcjonalny od zwykłego Scénica.
Warto zaznaczyć, że w samochodzie nie ma kanapy lecz są niezależne fotele, które można regulować. W drugim rzędzie przy odrobinie szczęścia zmieścicie nawet trzy foteliki obok siebie.
Konstrukcyjnie Scénic bazuje na swoim dawcy – Renault Mégane II. Nie ma tu niczego specjalnego. Zawieszenie stanowi kolumna MacPhersona z przodu i belka skrętna tylnej osi. Układ kierowniczy ma wspomaganie elektryczne.
Auto tradycyjnie dla ówczesnych francuzów jest dość miękko i komfortowo zestrojone, ale prowadzi się dobrze pod warunkiem, że układ jezdny jest w dobrej kondycji. Bezpieczeństwo bierne stoi na najwyższym poziomie – 5 gwiazdek w Euro NCAP.
Historia Renault Scénic II w pigułce:
- 2003 r. – debiut rynkowy
- 2004 r. – debiut wersji Grand
- 2006 r. – niewielki lifting
- 2009 r. – prezentacja następcy
Silniki
Gama jednostek napędowych obejmuje cztery benzyniaki i trzy diesle. Podstawowe silniki benzynowe nie mają turbodoładowania. To znane z innych modeli motory 1.4 16V (98 KM), 1.6 16V (113 KM) oraz 2.0 16V (135 KM). Tylko jeden silnik ma turbodoładowanie i jest to jednostka 2.0 T o mocy 163 KM zapewniająca znakomitą dynamikę. Problem w tym, że znalezienie Scénica z takim napędem jest trudne.
Bardzo popularne w tym modelu są diesle. To przede wszystkim nieduża jednostka 1.5 dCi o mocy 85 KM, 101 KM i 105 KM. Większy motor 1.9 dCi generuje 120 KM, 110 KM i 130 KM, a jego następca 2.0 dCi 150 KM. I tu sytuacja analogiczna – najlepszy i najbardziej dynamiczny silnik jest też najrzadziej spotykany.
Który silnik wybrać?
Generalnie polecam jednostki benzynowe, szczególnie bardzo udane, dopracowane i dynamiczne 2-litrówki. Wolnossący ma już 135 KM co w zupełności wystarcza do dynamicznego rozpędzania tego auta, a także do bezpiecznego wyprzedzania.
Jego doładowana odmiana jest po prostu dużo mocniejsza (270 Nm zamiast 191 Nm). Co więcej, z powodu doładowania nie cierpi na żadne choroby i przypadłości. Można polecić obie wersje 2.0 osobom, które nie przywiązują uwagi do wysokiego zużycia paliwa.
Jeżeli ktoś chce benzynę, a woli by silnik był nieco oszczędniejszy, alternatywą jest 1.6 16V. Również dobry, bezawaryjny motor, który już nie rozpędza Scénica tak szybko jak większy brat. Trzeba po zakupie koniecznie skontrolować rozrząd oraz koło odpowiedzialne za sterowanie fazami rozrządu. Jedyne kłopoty jakie sprawia ten motor to drobne awarie elektroniki i układu zapłonowego (cewki).
Najmniejsza, najsłabsza, ale najtańsza w eksploatacji jest jednostka 1.4 16V. To motor, który nie ma generalnie żadnych problemów poza sporadycznymi awariami cewek zapłonowych. Poza tym, jest bardzo oszczędny i chętnie przyjmuje instalacje LPG. Co prawda takim Scénikiem nie pojeździcie szybko, ale za to długo i tanio.
W zasadzie tu się kończą polecane silniki w Renault Scénicu II. Motory wysokoprężne 1.5 dCi oraz 1.9 dCi opisywałem już kilkakrotnie na łamach Autokult.pl. Wspomnę tylko o ich problemach z układem wtryskowym, doładowania i panewkami wału korbowego. Gdybym miał w tym miejscu wybrać mniejsze zło, celowałbym w motor 1.5 dCi, który od razu powinien przejść gruntowny przegląd z wymianą panewek w pakiecie startowym.
Dobrze utrzymana jednostka odwdzięcza się niezłą elastycznością (oprócz wersji 85 KM) oraz bardzo niskim zużyciem paliwa. Słabsze wersje nie mają koła dwumasowego, co obniża koszt wymiany sprzęgła. Jednostki 1.9 dCi po prostu nie polecam, choć zmodyfikowana 130-konna jest całkiem niezła. Nie zmienia to faktu, że wciąż pozostaje bardzo ryzykowana.
Trudno o jednoznaczną ocenę diesla 2.0 dCi. Owszem, to bardzo dobry motor sam w sobie. Jest godnym następcą niechlubnego 1.9 dCi. Nie ma żadnych wad konstrukcyjnych, ale pojawiają się pierwsze sygnały, że w niektórych autach dochodzi do zużycia panewek. To jednak sytuacje jednostkowe. Jest tylko jeden problem.
Scéniki z tym motorem to również jednostkowe przypadki i szukanie go na siłę nie ma sensu. Jeżeli się trafi ładnie utrzymany egzemplarz z końca produkcji, najlepiej z jakąś dokumentacją serwisową i rzeczywiście potrzebujesz diesla, to zdecydowanie polecam.
Polecane silniki benzynowe: 1.6 16V, 2.0 16V i 2.0 T
Polecany silnik Diesla: 2.0 dCi
Co się psuje?
Wszystkie zalety Renault Scénica niekiedy grzęzną w liczbie wad jakie posiada. Mowa tu jednak o wadach eksploatacyjnych. Problemem jest już samo to, jak ciasno zamontowano cały osprzęt. Mechanicy, którzy nie specjalizują się w naprawach nowszych modeli Renault mogą mieć problem z wieloma czynnościami, a zatem koszt robocizny rośnie niewspółmiernie do wykonanej pracy.
Przyjemność posiadania samochodu psuje awaryjne wyposażenie elektryczne, układ wentylacji, zamki oraz karta Hands Free. Normą jest awaria immobilisera, stacyjki, alternatora, czujników położenia wału korbowego oraz wałków rozrządu. To są przyczyny wzywania pomocy drogowej przez użytkowników samochodu.
Brzmi przerażająco? Pamiętajcie, że dotyczy to ogólnie wszystkich egzemplarzy, a nie tego jednego, który wybierzecie i jest to coś, co może was czekać, a nie coś, co spotka was na pewno. Warto dodać, że egzemplarze po małym liftingu w 2006 roku wyraźnie poprawiono pod względem jakości.
Zawieszenie nie należy do szczególnie trwałych układów w tym aucie, ale na szczęście jest dość proste i tanie w naprawach. Problem w tym, że trzeba dość często zaglądać i to właściwie wszędzie. Przekładnia kierownicza jest w miarę trwała, ale sterownik elektrycznego wspomagania już nie. Prosta belka dość wcześnie domaga się wymiany łożysk kół oraz tulei, a czasami pukają amortyzatory (górne mocowanie). To samo dotyczy przednich kolumn MacPhersona.
Przedni wahacz ma niewymienny sworzeń. Element, który może niepokojąco hałasować z przodu to również rama pomocnicza, która lubi się odkręcać od nadwozia. Układ hamulcowy jest sprawny, ale przy każdej wymianie klocków zalecam bardzo dokładny przegląd działania zacisków bo te lubią szwankować. Szczególnie postojowy hamulec elektryczny.
Pocieszeniem dla użytkownika może być chociaż to, że nadwozie nie koroduje. Należy pamiętać o tym, że niektóre elementy poszycia wykonano z tworzyw sztucznych (np. przednie błotniki), więc ostrożnie przed zakupem z oceną za pomocą miernika grubości lakieru. Niestety zdarza się, że w kabinie znajdziecie wodę. Najczęściej przyczyna tkwi w wężyku spustowym parownika klimatyzacji.
Koszty eksploatacji, ceny i dostępność części zamiennych
Tak, Renault Scénic II jest samochodem awaryjnym, choć nie są to zwykle duże i kosztowne naprawy. Dużą zaletą modelu jest to, że części zamienne są powszechnie dostępne i bardzo tanie. Nawet teoretycznie drogie elementy, w praktyce takie nie są.
Niestety zdarza się, że jest odwrotnie. To co mogłoby być tanie, przez francuską myśl technologiczną bywa drogie. Przykładem niech będzie tylna tarcza hamulcowa, którą zintegrowano z łożyskiem koła, kosztująca około 300 zł za sztukę.
Koszty eksploatacji będą wysokie jeżeli traficie na zaniedbany egzemplarz i nie będziecie mieli „pod ręką” dobrego mechanika. Koszt eksploatacji podnosi wysoka awaryjność, ale z drugiej strony mamy tanie części. Na koszty całościowe wpływa też stosunkowo niska cena zakupu samochodu w porównaniu z konkurencją.
Sytuacja rynkowa
Samochód jest bardzo popularny na rynku wtórnym – najpopularniejsze auto spoza Niemiec wśród importerów. Nie więc dziwnego, że ofert jest multum. Jest w czym wybierać, więc do zakupu należy podejść dość ostrożnie. Wiele egzemplarzy powypadkowych i zaniedbanych trochę psuje rynek. Takich należy się wystrzegać. Scénic II jest na tyle ryzykownym i jednocześnie popularnym modelem, że najlepiej odpuścić sobie egzemplarze, co do których ma się jakiekolwiek wątpliwości.
Auto jest tanie. W zasadzie prawie każdy rocznik kupicie za 10 tys. zł. Ceny bardziej zależą od kondycji niż samego rocznika. Średnia cena za naprawdę dobry egzemplarz to około 15-17 tys. zł. Rzadko wycenia się Scénica na 20 tys. zł. Większość samochodów na rynku to diesle, ale nie brakuje benzyniaków. Brakuje za to egzemplarzy 2.0 T, 2.0 dCi oraz na gaz, ale nie ma problemu by samemu zrobić konwersję.
Czy warto?
Nasze standardowe pytanie powinno być zmienione na: dla kogo Renault Scénic II? Osobiście polecałbym przede wszystkim osobom, które przetarły już sobie szlaki w naprawach aut tych marek i mają mechanika, który to ogrania. Jeżeli znajdziecie dobrego fachowca to nawet dość awaryjny egzemplarz będzie wam sprawiał przyjemność.
Szukając tego stosunkowo taniego auta jesteście w dobrej sytuacji, ponieważ konkurencyjne modele są dużo droższe, a różnicę możecie przeznaczyć na przegląd przedzakupowy i porządny, pierwszy serwis. Renault Scénic to model, który wymaga rozwagi podczas kupowania.