Ulubione auta Jeremy'ego Clarksona

To, że Jeremy Clarkson jest najpopularniejszym dziennikarzem motoryzacyjnym na świecie nie podlega wątpliwości. Brytyjczyk potrafi otwarcie skrytykować niemal każde auto, ale są też takie, które chwali. Jakie są jego ulubione samochody?

Artur Kuśmierzak

07.09.2012 | aktual.: 12.10.2022 16:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Clarkson - Aston Martin V8 Vantage

Jeremy Clarkson zawsze podchodził do aut w sposób patriotyczny i wychwalał pod niebiosa to co brytyjskie. W związku z tym jedną z jego ulubionych marek jest Aston Martin, jak można wywnioskować z jego książek modelem tej marki, który najbardziej przypadł mu do gustu był V8 Vantage. Mimo odpowiedniej ilości gotówki sam zrezygnował jednak z jego kupna, ale tylko dlatego, że miała go już jego żona. Mimo dużego zachwytu tym autem Clarkson wymienia też jego wady, po pierwsze Aston jest sporo droższy od równie szybkiego Porsche 911, po drugie trzeba na niego zbyt długo czekać i po trzecie nie jest tak ostry jak większość osób się tego spodziewa.

Clarkson – BMW M5 E60

A co Jeremy sądzi o BMW? Uważa, że to świetne wozy, ale z drugiej strony porównuje je do kremowobiałej farby, która jak wspomina jest niby ciepła i praktyczna, ale nie ma w sobie za grosz polotu. Z BMW M5 E60 jak twierdzi brytyjski dziennikarz jest podobno inaczej. Clarkson narzeka co prawda na skomplikowaną obsługę interfejsu multimedialnego iDrive i stylizację, ale zachwala jego genialny silnik i cichociemny charakter.

The Ugly BMW M5 | Top Gear - Part 1

Clarkson – Audi RS4 B7

Na liście ulubionych aut Jeremiego Clarksona swego czasu gościło też Audi RS4 B7. Dlaczego się tutaj znalazło? Przede wszystkim ze względu na genialnie brzmiący 420-konny wolnossący silnik 4,2 l V8 i precyzyjny układ kierowniczy. Jeremy zachwyca się też jego napędem na 4 koła, dzięki któremu w czasie testu mógł z łatwością wyprzedzać wszystko to co poruszało się po drodze i w każdej sytuacji. Dziennikarz narzekał natomiast na opcjonalne kubełkowe fotele, które ograniczały miejsce na nogi z tyłu.

Clarkson – Alfa Romeo Brera

Jeśli regularnie oglądacie program Top Gear informacja o tym, że Clarkson uwielbia Alfa Romeo Brerę nie będzie dla Was niczym nadzwyczajnym. Jak dobrze pamiętacie w jednym z odcinków, kiedy w studiu gościł egzemplarz tego auta jeszcze zanim trafiło ono do salonów Jeremy, James i Richard piali z zachwytu na temat jego stylizacji. Po przejechaniu się nim Clarkson stwierdził, że w czarnym kolorze z brązową tapicerką Brera jest jednym z najpiękniejszych aut świata. Narzekał jednak trochę na ciasne wnętrze i słabe przyśpieszenie.

Pornografia na kołach - Alfa Brera w Top Gear.avi

Clarkson – Vauxhall Monaro

Testując Vauxhalla Monaro Jeremy zwracał uwagę na leniwy charakter silnika i mało wyrafinowaną stylizację. Pomimo kilku mankamentów Clarkson doszedł jednak do wniosku, że jazda tym autem to czysta przyjemność za bardzo rozsądne pieniądze. Podobno równie dobrze sprawdza się na torze co w czasie normalnego użytkowania. Zdaniem Brytyjczyka nie warto przepłacać za wersje VXR, bo odmiana z silnikiem V8 5,7 l niewiele się od niej różni.

Clarkson – Rolls-Royce Phantom

Clarkson polubił to ogromne luksusowe auto przede wszystkim za nieziemską wygodę i bardzo wysoki komfort jazdy. Do gustu przypadła mu również wyrafinowana brytyjska stylizacja wnętrza i karoserii. Brytyjczyk uważa też, że Rolls-Royce Phantom został zaprojektowany by być najlepszym autem świata i jego zdaniem jest jednym z najlepszych sposobów na odbycie podróży w dzisiejszych trudnych czasach.

TopGear Rolls Royce Phantom

Clarkson – Chevrolet Corvette C6

Zdaniem Jeremy'ego Chevrolet Corvette od zawsze był autem, które kochało się za genialny wygląd i rewelacyjny dźwięk muskularnego silnika V8. Zachwala je również za rewelacyjne przyspieszenie i zaskakująco niską wagę - jest ona niższa o 128 kg od BMW M3. Wymienia też drobne mankamenty takie jak archaiczne tylne zawieszenie z resorami piórowymi oraz ciężko wchodzące biegi. Pomimo tego Jeremy do reszty zakochał się w tym amerykańskim aucie.

Clarkson – Bugatti Veyron

Bugatti Veyron to samochód, którego trudno nie lubić. Nawet jeśli nie do końca przekonuje Was jego wygląd to i tak w kwestii osiągów i całej technologi z pewnością przypadnie Wam do gustu. Na Clarksonie największe wrażenie zrobiła jego prędkość maksymalna 405 km/h i mocarny silnik W16 o pojemności 8,0 l generujący moc 1001 KM. Brytyjski dziennikarz zachwycał się też skutecznymi hamulcami zdolnymi wyhamować tą rakietę z około 400 km/h do zera w 10 s. Określa to auto mianem triumfu człowieka nad naturą.

The Bugatti Veyron Race - Jeremy vs Hammond and May - BBC

Clarkson – Porsche Carrera GT

Jeżdżąc Porsche Carrera GT Clarkson uznał, że centralnie umieszczony 10-cylindrowy silnik będący źródłem napędu tego auta to najbardziej dopracowana jednostka napędowa na świecie. Dźwięk tego genialnego motoru podobno do złudzenia przypina ryk bolidów Formuły 1 – tak przynajmniej twierdzi Jeremy. Docenia też jego niską wagę i rewelacyjne przyśpieszenie, zwłaszcza powyżej 160 km/h, kiedy tak naprawdę zaczyna się prawdziwa zabawa. Według niego Carrera GT w przeciwieństwie do Ferrari czy Pagani to istna doskonałość bez zbędnych kiczowatych ozdób i drobnych niedoróbek.

Porsche Carrera GT Car Review - Top Gear - BBC

Clarkson – Lamborghini Gallardo Spyder

Wymieniając swoje ulubione auta Clarkson zaznacza, że taka lista mogłaby właściwie nie mieć końca, ja skupiłem się na najciekawszych wymienionych przez niego modelach. Zdaniem brytyjskiego dziennikarza absolutnym faworytem w tej dziedzinie jest natomiast Lamborghini Gallardo Spyder, które zresztą sam w końcu kupił.

Gallardo Spyder przypadło Jeremy'emu do gustu ze względu na ryczący silnik V10, piękną sylwetkę i kompaktowe rozmiary pozwalające bez obaw przeciskać się przez zatłoczone miejskie uliczki. Docenił on też podnoszony przód ułatwiający podjeżdżanie pod wysokie krawężniki. Do największych wad Gallardo Spydera zaliczył natomiast zbyt niską prędkość maksymalną, która wynosi zaledwie ponad 300 km/h.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)