Ukarali staruszkę za przejście na czerwonym. "To pół mojej emerytury na jedzenie"
Nagranie z interwencji stało się hitem sieci. Internauci nie kryją oburzenia, twierdząc, że policja mogła postąpić łagodniej.
19.03.2024 13:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdarzenie jakich wiele. Seniorka z Kielc zdecydowała się przejść przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Chciała zdążyć na autobus. Wykroczenie zostało zauważone przez policjantów w oznakowanym radiowozie. Funkcjonariusze postanowili zareagować.
Zobacz także
Interwencję nagrał jeden z przechodniów. Po wszystkim zapytał kobietę o przebieg interwencji. Ta wyjaśniła, że dostała 200 zł mandatu, co jest połową kwoty z emerytury, jaką przeznacza na jedzenie.
Kara została nałożona zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. Wśród internautów nie brakuje jednak głosów, że policjanci mogli zareagować bardziej ludzko i zastosować pouczenie. Przedstawiciele kieleckiej komendy mają jednak inne zdanie.
- Policjanci na służbie mają obowiązek reagowania między innymi na wykroczenia. Jeżeli chodzi o kwotę mandatu karnego za niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej przez pieszego, to taryfikator przewiduje jedną i równą dla wszystkich uczestników ruchu drogowego - 200 złotych - informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy KMP w Kielcach, w rozmowie z o2.pl.