UAZ Hunter Expedition to leciwa, ale wciąż atrakcyjna terenówka z Rosji
UAZ-y w Polsce kojarzą się głównie z radiowozami milicji oraz wysłużonymi pojazdami służb leśnych. Zadbane egzemplarze stanowią dziś prawdziwą rzadkość. Mało kto jednak wie, że auto nadal można kupić w salonach, tyle że rosyjskich. W gamie zadebiutowała właśnie nowa wersja Hunter Expedition.
17.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
UAZ Hunter jest lekko zmodernizowanym wydaniem modelu 469 produkowanego od 1972 do 2007 roku. To wyjątkowo proste, ale dzielne auto terenowe, które nadal cieszy się sporą popularnością na rodzimym rosyjskim rynku. Hunter właśnie doczekał się ciekawego wydania Expedition, które wygląda zaskakująco atrakcyjnie i kusi kilkoma przydatnymi dodatkami.
Ci, którzy zdecydują się na ten wariant, poza brakiem luksusów, mogą spodziewać się m.in. sztywnego dachu, nowego zawieszenia z prześwitem zwiększonym do 241 mm i stalowych felg ubranych w terenowe opony BF Goodrich T/A.
Wnętrze ze stalowym kokpitem nie rozpieszcza komfortem, ale już fotele wyglądają całkiem współcześnie. Na uwagę zasługują również dodatkowe gniazdka elektryczne w pobliżu zderzaków, pozwalające np. zamontować wyciągarki.
Cała reszta to stary, dobry UAZ, co oznacza napęd 4x4 z reduktorem i blokadą tylnego dyferencjału oraz benzynowy silnik o pojemności 2,6 litra, który generuje 128 KM mocy i 203 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Za przeniesienie napędu odpowiada 5-biegowa przekładnia manualna.
To wspaniała odskocznia od współczesnych, nierzadko przesadnie skomplikowanych aut tworzonych pod dyktando ekologów i specjalistów od bezpieczeństwa. Prosty, uczciwy samochód za rozsądne pieniądze. W Rosji Hunter Expedition został wyceniony na 899 910 rubli, czyli - w przeliczeniu na złotówki - około 49 tys. zł.