Turbodoładowany czy wolnossący - oto jest pytanie
Wybierając nowy samochód producenci dają nam nieraz wybór pomiędzy czymś nowym, a starym sprawdzonym. Przeważnie mamy do wyboru starszy generacyjnie silnik wolnossący i silnik o mniejszej pojemności z turbodoładowaniem, który będzie mógł spełniać surowsze normy emisji spalin oraz CO2. Parę miesięcy temu miałem przyjemność przetestować Fiestę z silnikiem 1,0 Ecoboost o mocy 100 KM i porównać z moją Fiestą z wolnossącym silnikiem Duratec 1,4 96 KM.
26.01.2015 | aktual.: 02.10.2022 12:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Silnik 1,4 Duratec 96 KM bazuje na konstrukcji silnika 1,25 Zetec, który już był stosowany w Fiestach od dobrych 15 lat. Od tego momentu silnik zyskał dobrą opinię. Natomiast 1,0 Ecoboost jest oferowany w Fieście od dwóch lat i jeszcze opinia o tym silniku nie wykreowała się.
Układ rozrządu w obu silnikach to DOHC, dwa wałki rozrządu w głowicy z 4 zaworami na cylinder, przy czym Ecoboost wyposażono również w układ zmiennych faz rozrządu (Ti-VCT) regulowanych niezależnie dla obu wałków.
Zaglądamy pod maskę
Komora silnika Duratec jest mniej zapełniona. Wydaje się, że można spokojnie zamontować większy silnik. Otwierając maskę Ecoboosta mamy mało miejsca, wszystko jest w zwarte i ciasno upakowane.
Dźwięk silnika
Porównując oba silniki można stwierdzić, że pracują cicho na biegu jałowym. Podczas jazdy trzycylindrowy silnik Ecoboost wydaje z siebie rasowy pomruk, niestety silnik Duratec takiego dźwięku nie posiada, a jego dźwięk raczej nazwał bym chropowatym. Dzięki dłużej zestopniowanej skrzyni biegów Ecoboostem można ciszej podróżować rozwijając prędkości autostradowe.
Skrzynia biegów
Obydwa silniki posiadają tę samą skrzynię 5-biegową, różniącą się jedynie zestopniowaniem. Wolnossąca jednostka ma krótsze przełożenie przekładni głównej. W Fieście podczas jazdy biegi wchodzą bez najmniejszych problemów. Wsteczny bieg jest niesynchronizowany i podczas toczenia niemożliwe jest wrzucenie biegu wstecznego.
Jazda
Duratec wydaje się być ospały przy niskich obrotach (maksymalny moment obrotowy 125 Nm przy 4200 obr./min.). W przypadku Ecoboosta dzięki zamontowanej turbosprężarce o małym momencie bezwładności silnik może uzyskać moc w całym zakresie prędkości obrotowej i osiągnąć maksymalny moment obrotowy – 170 Nm, który jest dostępny w przedziale 1400-4000 obr/min. Na przyspieszenie do 100 km/h 96-konny Duratec potrzebuje 12,2 s i może rozpędzić Fiestę maksymalnie do 175 km/h.
Sprint do setki w wykonaniu Ecoboosta jest o sekundę lepszy (11,2 s.) a prędkość maksymalna w jego przypadku to 180 km/h. Obciążona Fiesta z silnikiem wolnossącym traci swoją dynamikę, w takim przypadku turbodoładowana jednostka lepiej się sprawuje choć też jest odczuwalna utrata mocy.
Spalanie
Z moich obserwacji Ecoboost nie będzie drastycznie mniej palił porównując z Duratec, spalanie może być maksymalnie o 1 litr mniejsze. Na trasie przy prędkości 90 km/h realne spalanie to 5,5-6 l/100 km, przy 140 km/h 8-9l/100 km. W mieście zużycie paliwa może wahać się w przedziale pomiędzy 8 a 12 litrami w zależności od ruchu na drodze, długości odcinka czy warunków atmosferycznych.
Jaki dziś bym wybrał silnik?
Ecoboost, ale nie dlatego, że mniej pali czy jest eco, a dlatego że po prostu lepiej się nim jeździ, dysponuje lepszą charakterystyką w porównaniu z Duratecem, co ma bezpośrednie przełożenie na komfort jazdy. Wybierając nowy miejski samochód raczej nie zwracam uwagi na żywotność silnika - pierwszy okres jest zwykle bezawaryjny. Wybierając używany samochód wybrałbym ten w lepszym stanie technicznym choć wolałbym wybrać Ecoboosta.