Tragiczny wypadek w IndyCar Series - zginął Dan Wheldon [wideo]
Wczoraj w Las Vegas odbył się ostatni wyścig sezonu IndyCar Series. Na 12. okrążeniu doszło do tragicznego wypadku, w którym uczestniczyło 15 bolidów. W zdarzeniu zginął Dan Wheldon, mistrz IndyCar Series z 2005 roku.
17.10.2011 | aktual.: 12.10.2022 16:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wczoraj w Las Vegas odbył się ostatni wyścig sezonu IndyCar Series. Na 12. okrążeniu doszło do tragicznego wypadku, w którym uczestniczyło 15 bolidów. W zdarzeniu zginął Dan Wheldon, mistrz IndyCar Series z 2005 roku.
To miał być ostatni wyścig tego sezonu w IndyCar Series. Amerykańska seria jest bardzo podobna do wyścigów Nascar, tyle że w tym przypadku po owalnych torach jeżdżą jednoosobowe otwarte bolidy stworzone do osiągania wysokich prędkości.
Na torze w Las Vegas, gdzie doszło do wypadku, auta rozpędzają się nawet do 360 km/h, czyli do prędkości większych niż bolidy Formuły 1. Na 12. okrążeniu wyścigu doszło do karambolu, w którym ucierpiało aż 15 aut. Wszyscy kierowcy wyszli z tego bez szwanku, z wyjątkiem Dana Wheldona.
Bolid brytyjskiego kierowcy dotknął koła auta rywala, po czym wybił się w powietrze i z całym impetem uderzył w barierę ochronną. Mistrz IndyCar z 2005 roku oraz zwycięzca tegorocznego wyścigu Indianapolis 500 został przetransportowany do szpitala.
Dwie godziny później zmarł wskutek odniesionych obrażeń. Wyścig nie został wznowiony, zawodnicy przejechali tylko 5 okrążeń, by uczcić pamięć tragicznie zmarłego kolegi. To kolejny czarny dzień w historii sportów motorowych.
Źródło: Autoblog