Toyota Supra i zmiana elektroniki. Efekt: 86 KM więcej niż fabrycznie
Nie musieliśmy długo czekać na pierwsze owoce pracy tunerów nad nową Toyotą Suprą, a kolejnych spodziewajmy się w najbliższych miesiącach. Firma Litchfield Motors pokazała, że wyłącznie zmianą oprogramowania można wycisnąć 426 KM.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przypominam, że silnik Toyoty Supry to 3-litrowa jednostka BMW z sześcioma cylindrami i turbodoładowaniem. Jak niemal każda tej marki, bardzo podatna na modyfikacje. Litchfield Motors sprawdził, co da się zrobić, zmieniając jedynie oprogramowanie sterujące pracą silnika. Efekty?
Fabrycznie silnik ma rozwijać moc 340 KM i moment obrotowy 500 Nm. Na hamowni wyniki były jednak lepsze – 381 KM i 529 Nm. Po modyfikacji dodano więc faktycznie 45 KM i 68 Nm, co finalnie dało 426 KM i 597 Nm. Kolejnym celem tunera jest 450 KM, które ma uzyskać po zmianie układu wydechowego.
Firmy modyfikujące samochody powoli zabierają się za Suprę i niebawem pojawią się części pozwalające uzyskiwać znacznie lepsze efekty. Bilstein i KW już pracują nad amortyzatorami i sprężynami, które poprawią właściwości jezdne wzmocnionych maszyn. Toyota Supra znów stanie się pojazdem, który właściciele będą traktować jako punkt wyjścia, więc w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się ciekawych projektów.