Toyota RAV4 2,0 Multidrive S Sol - SUV z doświadczeniem [test autokult.pl]
Obecna generacja Toyoty RAV4 gości w salonach już od 6 lat. W motoryzacyjnym światku, przy stale zwiększającym się poziomie technologii, to szmat czasu. Czy wobec tego ten japoński SUV ma jeszcze wystarczająco dużo argumentów, aby dzielnie stawiać czoła młodszej konkurencji?
12.09.2012 | aktual.: 18.04.2023 11:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie tylko w motoryzacji, ale także w wielu innych dziedzinach bardzo ważne jest pierwsze wrażenie. Widząc auto po raz pierwszy z bliska, niemal od razu wiem, czy jego design ma w sobie coś intrygującego, coś, co przyciąga uwagę, czy jest dokładnie przeciwnie.
Konserwatywnie
Gdy trzymałem w ręce kluczyki do RAV4 i przyglądałem się jej z profilu, tak naprawdę nie do końca byłem przekonany, czy ten samochód na pierwszy rzut oka może u kogokolwiek wywołać szybsze bicie serca.
Toyota RAV4 2,0 Multidrive S Sol - test
Konserwatywne i pozbawione jakiejkolwiek ekstrawagancji nadwozia (pomijając niektóre sportowe modele) stały się już niemal znakiem rozpoznawczym aut tej japońskiej marki. Toyota RAV4 nie jest wyjątkiem od tej reguły. Chyba jedyną rzeczą, która zatrzymała mój wzrok na dłużej niż kilka sekund, jest koło zapasowe umieszczone na tylnej klapie bagażnika. Przywodzi to na myśl auta terenowe.
Tylna klapa tej Toyoty nie unosi się ku górze, tylko otwiera na bok w prawą stronę. Przyznam szczerze, że nie znalazłem jakiegoś praktycznego uzasadnienia, dlaczego właśnie w taki, a nie inny sposób można uzyskać dostęp do bagażnika. Dodatkowo gdy auto zaparkowałem prostopadle do krawężnika przy prawej stronie jezdni, szeroka tylna klapa otwierana na bok z pewnością nie ułatwiała opróżnienia zawartości przestrzeni bagażowej.
Wzór
Pora przyjrzeć się bliżej wnętrzu RAV4. Na pewno słyszeliście już opinie o kulejącej ergonomii wnętrz aut francuskich lub włoskich oraz o stawianej niemal jako wzór intuicyjności obsłudze aut niemieckich. W moich oczach jeśli chodzi o logikę rozmieszczenia przycisków na konsoli środkowej oraz szeroko pojętą przejrzystość, to właśnie samochody marki Toyota wysuwają się na prowadzenie.
Design wnętrza, podobnie jak wygląd zewnętrzny, trudno nazwać krzykliwym i pełnym stylistycznych smaczków. Jednak obsługa wszystkich systemów pokładowych umilających podróż jest dziecinnie prosta, a opcjonalny system multimedialny Toyota Touch był już przeze mnie chwalony przy okazji testu Toyoty Yaris oraz Avensis.
Swoją drogą, nie wiedzieć czemu w testowanym przeze mnie egzemplarzu system ten nie obsługiwał języka polskiego. Nie wiem, z czego to wynikało, zwłaszcza że zarówno w Yarisie, jak i Avensisie polskojęzyczne menu było dostępne.
Złe dobrego początki
Bardzo często jakość materiałów zastosowanych do wykończenia wnętrza jest oceniana na podstawie ich miękkości. Miękki plastik na desce rozdzielczej prawie zawsze jest chwalony, a twarda odmiana tego tworzywa nie sprawia dobrego wrażenia.
W Toyocie RAV4 wszystkie materiały wykorzystane we wnętrzu, z wyjątkiem materiałowych wstawek na boczkach drzwi, są twarde niczym skała. Czy wobec tego jakość wykonania wnętrza nie zasługuje na przychylne słowa? Nic bardziej mylnego. Ciekawa faktura oraz naprawdę bardzo dobra jakość spasowania dają wrażenie solidności i trwałości.
Również pod kątem przestronności wnętrze opisywanej RAV4 nie ma się czego wstydzić. Zarówno z przodu, jak i z tyłu miejsca jest pod dostatkiem, a dzięki składanej, przesuwanej tylnej kanapie można odpowiednio gospodarować przestrzenią bagażową.
Zaskoczony
Na początku tego tekstu wspomniałem o pierwszym wrażeniu. Jakie zatem było moje pierwsze wrażenie po zajęciu miejsca za kierownicą? Nieco zaskakujące.
Po odpowiednim do mojej postury ustawieniu fotela kierowcy oraz wyregulowaniu położenia kierownicy stwierdzam, że Toyota RAV4 z pozycji kierowcy stwarza wrażenie auta o wiele mniejszego, niż jest w rzeczywistości. Widoczność w każdą stronę jest bardzo dobra. Wyczucie rozmiarów zewnętrznych auta nie wymaga dłuższego przyzwyczajenia, a każdy manewr parkowania, czy to prostopadłego, czy równoległego, nie jest grą w "uda się czy się nie uda".
Nieco wyczucia wymaga jedynie parkowanie tyłem ze względu na wspomnianą już dużą osłonę koła zapasowego umieszczonego na tylnej klapie. Z pewnością z pomocą przyszłyby czujniki cofania lub kamera pokazująca obraz z tyłu auta, jednak w opisywanym egzemplarzu takich gadżetów zabrakło.
Na uwagę zasługuje jeszcze sama kierownica. Jej średnica, poręczność oraz materiał, z jakiego została wykonana, mogą zawstydzić stery niejednego auta sportowego.
Bezstopniowo, czyli bez rewelacji
Za napęd testowanej Toyoty odpowiadał dwulitrowy silnik benzynowy generujący moc 158 KM oraz moment obrotowy równy 198 Nm. Jest to jedyna jednostka zasilana benzyną, jaka może pracować pod maską modelu RAV4. W testowanym egzemplarzu jednak nie sam silnik był najciekawszym elementem układu napędowego.
W tej kategorii na pierwszy plan wysuwała się bezstopniowa przekładnia Multidrive S. Niewątpliwymi zaletami tej skrzyni są bardzo wysoka płynność działania oraz brak jakichkolwiek zawahań czy szarpnięć. Niestety, na tym atuty tego automatu się kończą. O ile nieco gorsze osiągi czy większy apetyt na paliwo w stosunku do manualnego odpowiednika nie są niczym nadzwyczajnym w przypadku konwencjonalnych przekładni automatycznych, o tyle sposób dogadywania się Multidrive S z silnikiem nie jest przyjemny dla uszu.
W momencie przyspieszania odgłos silnika przypomina jazdę na ślizgającym się sprzęgle. Reakcja na gwałtowne wciśnięcie pedału gazu jest szybka, ale oprócz ochoczo skaczącej ku górze wskazówki obrotomierza i zdecydowanie natarczywego poziomu hałasu dobiegającego spod maski nie dzieje się zbyt wiele. Osiągi, przynajmniej te na papierze, może nie wyglądają najgorzej (11 s od 0 do 100 km/h), ale manewry wyprzedzania z pewnością nie należą do najprzyjemniejszych momentów.
Przeciętną dynamikę auta stara się ratować przycisk Sport znajdujący się po lewej stronie kierownicy. Po jego aktywacji RAV4 jest bardziej czuła na ruchy prawego pedału. Niestety, wiąże się z tym również utrzymywanie silnika w wyższych wartościach obrotowych, co przekłada się na podniesienie poziomu hałasu docierającego do wnętrza.
Również średnie spalanie nie rzuca na kolana. Wynik 10,5 l w cyklu mieszanym to rezultat aż o 3 l większy od deklarowanego przez producenta.
Miejskie 4x4
A jak zachowuje się Toyta RAV4 podczas jazdy miejskiej? Pomijając już charakterystyczną współpracę silnika oraz bezstopniowej przekładni, jedynym określeniem zachowania się na drodze tej Toyoty, jakie przychodzi mi do głowy, jest słowo "neutralnie".
Przednie zawieszenie oparte na kolumnach MacPhersona oraz tylne zawieszenie wielowahaczowe poprawnie sprawdzają się w polskich warunkach drogowych. Auto resoruje stosunkowo miękko, pozytywnie wpływając na komfort podróżowania. Tory tramwajowe czy różnego rodzaju ubytki w jezdni nie powodują nadmiernej nerwowości w pracy zawieszenia.
Podczas jazdy po nawierzchni wykazującej się dobrą przyczepnością 100% siły napędowej testowanego egzemplarza trafia na koła przedniej osi. W momencie gdy przyczepności zaczyna brakować, z pomocą przychodzi elektronika, dołączając napęd tylnej osi. Jest możliwość stałego zablokowania napędu w stosunku 52:48 (przód/tył), jednak nie ma się co oszukiwać, że i tak w przypadku tego auta napęd 4x4 sprawdzi się bardziej podczas pokonywania nieodśnieżonych parkingów lub podczas jazdy po szutrowych drogach niż w prawdziwym terenie.
Opcjonalny problem
Cena testowanego egzemplarza przekracza 130 tys. zł. W stosunku do koreańskiej konkurencji w postaci Hyundaia ix35 czy Kii Sportage kwota ta nie jest atrakcyjna, ale jeśli porównamy podobne do Toyoty RAV4 auta europejskich konkurentów, walka na cyferki będzie wyrównana.
Nie potrafię tylko zrozumieć jednej rzeczy, która jest praktykowana już od dość dawna w przypadku japońskich marek samochodowych. Brak możliwości indywidualizacji aut za pomocą pojedynczych opcji wyposażenia opcjonalnego. Oczywiście w przypadku RAV4 wyposażenie opcjonalne istnieje, ale jest ono poukładane w pakiety.
Chcesz mieć podgrzewane fotele? Musisz wykupić pakiet, w którego skład wchodzą inteligentny kluczyk oraz system Toyota Touch. Chciałbyś dokupić czujniki parkowania? Nie ma takiej pozycji w cenniku. Co prawda wspomniany wyżej system multimedialny Toyota Touch zawiera kamerę cofania, ale jest ona dostępna tylko w wersji SOL z automatyczną skrzynią biegów lub w najbogatszej wersji wyposażenia. Kamera cofania w wersji ze skrzynią Multidrive S jest niedostępna nawet jako opcja! Dziwne połączenia...
Trzyma fason
Po blisko tysiącu kilometrów przejechanych za kierownicą RAV4 doszedłem do wniosku, że pomimo upływu lat to auto trzyma fason. Nadal wygląda dość świeżo, ma pewne właściwości jezdne i jest przyzwoicie wykonane. Jednocześnie nie jest to samochód mający w swoim arsenale zalet coś nadzwyczajnego, co mogłoby deklasować liczną konkurencję.
Jedynie bezstopniowa skrzynia biegów ewidentnie nie przypadła mi do gustu. Polecam rozważyć wybór manualnej lub hydrokinetycznego automatu. Chyba że ręczna zmiana biegów jest dla Ciebie nie lada wyzwaniem, a natarczywy dźwięk silnika pracującego na wysokich obrotach spływa po Tobie jak po Kaczorze.
- Doskonała widoczność
- Intuicyjność obsługi
- Pozycja za kierownicą
- System Toyota Touch
- Skrzynia biegów nie do końca pasująca do charakteru auta
- Brak możliwości większej indywidualizacji auta
Przejdź do danych technicznych[url=http://autokult.pl/10094,opel-astra-gtc-14-turbo-140-km-enjoy-wiecej-mocytest-autokult-pl]
Toyota RAV4 2,0 Multidrive S Sol - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Toyota Rav4 2,0 Multidrive S SOL | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, wtrysk wielopunktowy | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1987 cm3 | |
Stopień sprężania: | b.d. | |
Moc maksymalna: | 158 KM (przy 6200 rpm) | |
Moment maksymalny: | 198 Nm (przy 4000 rpm) | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 79 KM/l | |
Skrzynia biegów: | Automatyczna, bezstopniowa | |
Typ napędu: | 4x4 | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumny MacPhersona | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Wspomagany | |
Średnica zawracania: | 11 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/65 R17 | |
Koła, ogumienie tylne: | 225/65 R17 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | SUV | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | b.d. | |
Masa własna: | 1505 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 9,5 kg/KM | |
Długość: | 4445 mm | |
Szerokość: | 1815 mm | |
Wysokość: | 1720 mm | |
Rozstaw osi: | 2560 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1560/1560 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 60 l | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 11 s | |
Prędkość maksymalna: | 185 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 9,5 l/100 km | |
Zużycie paliwa (trasa): | 6,4 l/100 km | |
Zużycie paliwa (mieszane): | 7,5 l/100 km | |
Emisja CO2: | 177 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 4 gwiazdki | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 133 500 zł | |
Model od: | 83 900 zł | |
Wersja silnikowa od: | 83 900 zł |