Toyota pochwaliła się brzmieniem swojego hypercara. Na drogi wyjedzie 20 sztuk

To, co robi Akio Toyoda, nie mieści się w głowie. Jeszcze kilka lat temu auta Japończyków były niczym sprzęt AGD. Teraz marka pochwaliła się dźwiękiem hypercara, który wystartuje w Le Mans. Jest czego słuchać.

Koncept zaprezentowano już jakiś czas temu. Na wersję "produkcyjną" czekamy
Koncept zaprezentowano już jakiś czas temu. Na wersję "produkcyjną" czekamy
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Mateusz Lubczański

10.01.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak przyznał mi sam Akio podczas prezentacji jachtu Lexusa, był wyjątkowo zawstydzony faktem, że jego samochody, choć dobre, są uważane za nudne. Postanowił to zmienić, a efekty tej decyzji widzimy doskonale: na drogi wyjechała rewelacyjna Supra, nowy GR Yaris jest nazywany najlepszym autem 2020 roku, a przed nami premiera hipersamochodu, który wystartuje w Le Mans.

Posłuchaj nagrania zespołu Toyota Gazoo Racing WEC:

680 KM – tyle ma generować jednostka tego auta. Opierając się na danych zaprezentowanych podczas premiery konceptu, mówimy tu o jednostce V6 z dwiema sprężarkami i układem hybrydowym. To chyba najciekawsza hybryda w historii marki.

Co ciekawe, nowe przepisy World Endurance Championship wskazują, że w celu uzyskania homologacji, producent musi wyprodukować 20 drogowych egzemplarzy. To taka sama sytuacja jak przed laty, gdy Mercedes oferował CLK GTR, a Porsche budowało GT1. W najbliższym czasie zobaczymy jeszcze hipercary od Astona Martina czy chociażby Peugeota. Będzie się działo!

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (3)