Toyota GR010 to nowa broń Japończyków w klasie Hypercar. Konkurencja ma powody do obaw
Toyota Gazoo Racing zaprezentowała gotowy bolid na tegoroczny sezon wyścigów WEC, w kultowym LeMans włącznie. Maszyna zapowiada się obiecująco. Ma wszystko, czego potrzeba, by powtórzyć sukces poprzednika.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Toyota jest bez wątpienia jednym z najważniejszych graczy w świecie wyścigów wytrzymałościowych, a zwycięstwa w trzech ostatnich odsłonach 24-godzinnego wyścigu LeMans są tego najlepszym przykładem. Japończycy zaprezentowali właśnie nową odsłonę swojego bolidu, określaną jako GR010.
Jego budowa zajęła 19 miesięcy. W tym czasie udało się zaprojektować i wdrożyć większość elementów od podstaw. Nadwozie jest o 250 mm dłuższe, 100 mm szersze i 100 mm wyższe od poprzednika TS050, od którego mocno różni się też w kwestiach technicznych.
Za napęd odpowiada benzynowy, 3,5-litrowy motor V6 o mocy 680 KM. Jest on wspierany elektrycznym silnikiem umieszczonym nad przednią osią, pozwalającym wykrzesać dodatkowe 276 KM. Co jednak warte odnotowania, w świetle obowiązujących przepisów moc obu napędów nie może się sumować. Całością sterować ma oczywiście komputer decydujący o tym kiedy i jak mocno korzystać ze wsparcia prądu przy jednoczesnym ograniczeniu mocy jednostki spalinowej.
Największą różnicę w stosunku do poprzednika stanowi jednak waga. W przypadku GR010 jest to "aż" 1040 kg. Dla porównania, TS050 ważył około 850 kg. Różnica wynika głównie z konieczności zastosowania ciężkich akumulatorów wykorzystywanych przez system hybrydowy.
O tym, jak nowy bolid Toyoty poradzi sobie w LeMans, przekonamy się 12 czerwca 2021 roku. Właśnie wtedy startuje jeden z najbardziej kultowych wyścigów w świecie motorsportu. Za kierownicą dwóch wozów zasiądzie sprawdzona ekipa: Brendon Hartley, Kamui Kobayashi, Jose Maria Lopez, Sebastian Buemi, Mike Conway i Kazuki Nakajima.