To koniec kultowego silnika. LS7 V8 znika z rynku

Jeden z najpopularniejszych silników sprzedawanych indywidualnie, oficjalnie zniknął z rynku. Mowa o 7-litrowej, ośmiocylindrowej jednostce LS7 produkcji Chevroleta. Fani tuningu z pewnością mają powody do smutku.

Silnik LS7 występował m.in. w Corvette Z06
Silnik LS7 występował m.in. w Corvette Z06
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Chevrolet
Aleksander Ruciński

31.01.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kupowanie fabrycznie nowych silników w celu wykorzystania ich w różnorakich projektach to dość popularne zjawisko za Oceanem. Rynek uniwersalnych jednostek, głównie dużych V8 jest tam naprawdę rozwinięty, czego przykład stanowił choćby popularny silnik LS7.

Konstrukcja General Motors znana m.in. z Chevroleta Corvette C6 Z06, Camaro Z/28 czy Holdena HSV szybko zyskała popularność także poza kręgiem GM. Tuningowy potencjał i łatwa dostępność sprawiły, że Amerykanie powszechnie wykorzystywali LS7 do tzw. "swapów".

Teraz chętni do zakupu takiej jednostki będą jednak musieli poszukać alternatywy, gdyż jak donosi amerykański magazyn Road & Track, GM zakończyło dystrybucję silnika LS7. I to w obydwu wydaniach - starszym 505-konnym i nowocześniejszym, zdolnym wykrzesać 562 KM. Powody decyzji nie są znane.

Na szczęście oferta Chevroleta wciąż pozostaje całkiem bogata. Chętni mogą na przykład nabyć niedorzeczną jednostkę ZZ632/1000, która generuje 1000 KM z pojemności 10,35 litra czy znacznie skromniejsze, 6,2-litrowe LS3, który obok wycofanego LS7 cieszył się i nadal cieszy ogromnym wzięciem.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)