Szkolny bus z hellcatem pod maską trafił na aukcję. Nie ma drugiego takiego
Na jednej z amerykańskich aukcji pojawił się wilk w owczej skórze. Mowa o szkolnym busie napędzanym potężnym V8 Hellcat. Jak nietrudno się domyślić, auto nie czekało długo na nowego właściciela.
25.05.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od czasu gdy FCA zaprezentowało szalone, 6,2-litrowe V8 Hellcat, powstało wiele ciekawych projektów z udziałem tej jednostki, lecz gdybym miał wybrać najciekawszy z nich, prezentowany byłby wysoko na liście. Zapomnijcie o pickupach, sedanach i coupe. Mały, szkolny bus jest od nich o wiele bardziej interesujący. To tak bezsensowne, że aż wspaniałe połączenie.
Projekt oparto na Dodge'u Power Wagon z 1948 roku, do którego mechanik Alan Vanevenhoven wpasował 6,2-litrowe V8 Hellcat z automatyczną skrzynią NP208. Pojazd był jedną z gwiazd targów tuningowych SEMA 2019. Na co dzień natomiast budził radość wśród miejscowych dzieciaków, które pewnie chciałyby podróżować do szkoły takim busem. Choć trzeba przyznać, że wnętrze z metalowymi fotelami prezentuje się dość spartańsko.
Cóż, wygoda zdecydowanie nie była priorytetem twórcy. Osiągi, choć nie do końca znane, powinny jednak wyrównać niedogodności z nawiązką. Szalony bus z Hellcatem trafił niedawno na sprzedaż za pośrednictwem Mecum Auctions zmieniając właściciela za 60 500 dolarów. To niewielka kwota jeśli weźmiemy pod uwagę wyjątkowość tego projektu.