Święty Mikołaj jeździ Kawasaki
Mówili nam, że Święty Mikołaj przylatuje na magicznych saniach, które prowadzi dwanaście reniferów, w tym wszystkich ulubiony Rudolf z czerwonym nosem. Nic bardziej mylnego! Jak udowadnia serwis Motorcyclenews w te święta sympatyczny staruszek z długą, siwą brodą przyjedzie do nas na Kawasaki ZX-10R!
24.12.2009 | aktual.: 02.10.2022 19:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mówili nam, że Święty Mikołaj przylatuje na magicznych saniach, które prowadzi dwanaście reniferów, w tym wszystkich ulubiony Rudolf z czerwonym nosem. Nic bardziej mylnego! Jak udowadnia serwis Motorcyclenews w te święta sympatyczny staruszek z długą, siwą brodą przyjedzie do nas na Kawasaki ZX-10R!
Okres świąteczny pozwala nam na odrobinę luzu. Przykładem może być artykuł o samochodzie niejakiego Krisa Marshalla, który został nazwany przez dziennikarzy "Christmas Truck". Oczywiście świat jednośladów nie mógł nie zareagować! Redaktorzy brytyjskiego MCN "złapali" św. Mikołaja, gdy wyjeżdżał z koła podbiegunowego. Jak się okazuje wcale nie podróżuje magicznymi saniami, lecz sportowym motocyklem.
Chodzi mianowicie o dzieło grupy Asphaltfighters Stormbringer. Panowie zakupili oryginalny jednoślad Kawasaki ZX-10R. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym modelu zapoznajcie się z tym artykułem. Warto zaznaczyć, że japońska maszyna grupy AS przeszła niezwykły tuning. Efekt prac? Moc została podkręcona ze 165 koni mechanicznych do ponad 280 kucy! Szacuje się, że ztuningowana wersja ZX-10R jest w stanie osiągnąć prędkość 300 km/h w... 13 sekund. W końcu św. Mikołaj ma do odwiedzenia wielu dużych chłopców, więc prędkość mu się przyda.
Redakcja MotoKultu życzy wszystkim fanom jednośladów zdrowych, ciepłych i rodzinnych świąt oraz wspaniałych prezentów pod choinką (albo jeszcze lepiej w garażu!).
Źródło: Motorcyclenews