Suzuki Vitara nigdzie się nie wybiera. Drugi lifting na 10‑lecie debiutu
Debiut w 2014 roku, lifting w 2018 roku, co dalej? Na pewno nie emerytura. Suzuki Vitara nadal żyje i ma się dobrze, a światło dzienne ujrzał właśnie kolejny już facelifting tego modelu.
08.04.2024 | aktual.: 09.04.2024 16:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obecna generacja modelu Suzuki Vitara została pokazana światu już w 2014 r. podczas Paris Motor Show. Do produkcji trafiła rok później, zaś po czterech latach doczekała się faceliftingu. Jak się teraz okazało — pierwszego. Japoński producent postanowił bowiem pokazać właśnie drugi lifting tego modelu, który postanowił dogonić swoje czasy.
Sporo zmian widać, chociażby zerkając na przód auta. Znacznie zmieniono grill oraz reflektory. W przypadku zderzaka możemy mówić o zmianach kosmetycznych, a największą jest chyba ograniczenie chromu. We wnętrzu pojawiło się zaś więcej schowków, lecz pod kątem designu trudno mówić o ewolucji. Ot, lekkie unowocześnienie koncepcji, która według Suzuki nadal działa dobrze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Istotną zmianą jest nowy system multimedialny, w którego centrum znajduje się ekran dotykowy o przekątnej 9 cali. Z jego poziomu przejdziemy do ustawień auta oraz jego najważniejszych danych. Z systemem info-rozrywki połączymy się zaś przez USB i Wi-Fi, więc uświadczymy tutaj Android Auto i Apple CarPlay. Pełne wsparcie posiada również autorska aplikacja Suzuki Connect.
W odświeżonej Vitarze Suzuki postawiło na znaczne poprawki w kontekście systemów i asystentów bezpieczeństwa. Japończycy chwalą się m.in. systemem DSBS II (Dual Sensor Brake Support II), który jest w stanie wykrywać potencjalne zagrożenia na drodze i na nie reagować na nie. Niezależnie od jego typu, pory dnia czy kąta ewentualnej kolizji.
Poprawiono również system monitorowania kierowcy, który teraz ma być czujniejszy w momentach, gdy ten stanie się senny lub zacznie zasypiać. Unowocześniono adaptacyjny tempomat, system wspomagania utrzymania pasa ruchu czy rozpoznawania znaków drogowych.
Żadnych zmian nie wprowadzono zaś w przypadku gamy silnikowej. Składa się na nią hybryda 1.5 DualJet o mocy 102 KM, sprzężona z 6-stopniową skrzynią AGS, a także miękka hybryda oparta na turbodoładowanym 1.4 BoosterJet — tutaj moc to 129 KM. W obu przypadkach opcjonalnie można połasić się na napęd na cztery koła AllGrip.