Suzuki pozwało Volkswagena do sądu
W 2010 roku za 1,7 miliarda euro Volkswagen nabył 19,9% udziałów japońskiego producenta samochodów i motocykli, Suzuki. Firmy nie dogadały wszystkich szczegółów i Suzuki postanowiło odkupić swoje udziały, tymczasem Volkswagen nie chce ich sprzedać. Sprawa trafiła na wokandę.
26.11.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 2010 roku za 1,7 miliarda euro Volkswagen nabył 19,9% udziałów japońskiego producenta samochodów i motocykli, Suzuki. Firmy nie dogadały wszystkich szczegółów i Suzuki postanowiło odkupić swoje udziały, tymczasem Volkswagen nie chce ich sprzedać. Sprawa trafiła na wokandę.
Suzuki przedstawiło oficjalne oświadczenie prasowe, w którym informuje, że z dniem 18 listopada 2011 roku zerwało sojusz z Volkswagen AG. Suzuki Motor Corporation złożyło jednocześnie wniosek do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego i dokładniejsze przyjrzenie się tej sprawie.
Japończycy chcą odzyskać swoje udziały, jednak Volkswagen nie podał jeszcze żadnego oficjalnego oświadczenia. Kiedy jednak Suzuki wystąpiło do MTA, Niemcy odpowiedzieli w ten sposób.
Jesteśmy bardzo rozczarowani tym, że Suzuki zerwało porozumienie. Nie ma żadnej umowy, która zobowiązywałaby nas do odsprzedaży udziałów, a więc nic się pod tym względem nie zmieni.
Porozumienie z Suzuki miało dać Volkswagenowi większy dostęp do rynku indyjskiego. Z kolei Japończycy mogli korzystać z technologii opracowanych przez niemieckich inżynierów. Pomimo tego Suzuki zakupiło silniki MultiJet od Fiata, co zdaniem Volkswagena było niezgodne z umową zawartą przez obu producentów.
Prawdą jest, że Volkswagen kupując udziały Suzuki sądził, że za kilka lat uda mu się całkowicie wchłonąć japońską firmę. Pozostaje nam czekać na decyzję MTA w sprawie konfliktu pomiędzy koncernami,
Źródło: Carscoop