Studio Bertone ogłosiło bankructwo
Bertone, studio założone w 1912 r., wkrótce przestanie istnieć.
11.07.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O fatalnej sytuacji włoskiej firmy pisaliśmy już w marcu. Wtedy rozpoczęło się postępowanie upadłościowe Bertone.
Przedsiębiorstwo przez ostatnie miesiące szukało inwestora i miało stworzyć plan restrukturyzacyjny, który pozwoliłby dźwignąć się z kłopotów. Nie udało się i firma została ogłoszona bankrutem.
Według Wards Auto w ciągu ostatnich pięciu lat długi Bertone zwiększyły się do 31 mln euro. Stało się tak mimo tego, że Bertone przez ostatnie lata nie cierpiało na brak zleceń opiewających na miliony euro.
Studio nie ma obecnie zbyt wiele do zaoferowania. Na sprzedaż mogą trafić budynki i tereny należące do firmy. Z kolei kolekcja samochodów Bertone została uznana za włoskie dziedzictwo narodowe i można ją kupić jedynie w całości.
Prawa do marki należą do dyrektora generalnego Bertone Marco Fillippy oraz do Lilli Bertone, a formalnie do osobnej spółki Bertone Cento. Ostatnio prawo do korzystania z logo i nazwy na wszelkich produktach niezwiązanych z motoryzacją zostały przez Bertone Cento przekazane na zasadzie licencji nowej firmie Bertone Design z Mediolanu.
Trudno ogarnąć całą siatkę zależności pomiędzy słynnym studiem stylistycznym, a kilkunastoma spółkami z siedzibami m.in. w Szwajcarii, Chinach i Stanach Zjednoczonych. Byli pracownicy opisują model biznesowy mianem "horroru". Michael Robinson, ostatni szef designu, nie chce się już więcej wypowiadać o Bertone. Proszony o komentarz odpowiedział redakcji Wards Auto, że nie da się znów "wciągnąć w dolinę łez".