Stellantis chce zwiększyć włoską produkcję do 1 mln aut rocznie. Celuje w drogie modele
Włochy będące jednym z kluczowych europejskich producentów aut, w ostatnich latach zanotowały znacząco gorsze wyniki. Stellantis będący właścicielem włoskich marek zamierza odwrócić ten trend.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stellantis i włoski rząd porozumieli się w kwestii planów zwiększenia krajowej produkcji do miliona aut rocznie. To akcja naprawcza mająca odwrócić niekorzystny trend z minionych lat spowodowany pandemicznym kryzysem i brakiem połprzewodników.
W ubiegłych dwóch latach roczna produkcja Stellantis we Włoszech nie przekroczyła 700 tys. sztuk rocznie. Teraz francusko-amerykańsko-włoski sojusz zamierza odrobić straty. Carlos Tavares spotkał się w tym celu z Adolfo Urso, włoskim ministrem gospodarki.
Urso wydał oficjalne oświadczenie, z którego wynika, że ministerstwo i Stellantis podpiszą specjalne porozumienie jeszcze przed końcem lipca 2023 roku. Na mocy postanowień, Stellantis zwiększy roczną produkcję we Włoszech do 800 tys. egzemplarzy, by docelowo, w kolejnych latach osiągnąć zakładany milion.
- Jestem przekonany, że stworzymy warunki do odwrócenia niekorzystnych trendów i w ciągu dwóch lat stworzymy plan na produkcję miliona aut rocznie - powiedział szef koncernu Stellantis, Carlos Tavares, w oficjalnym oświadczeniu
Plan zakłada pomoc włoskiego państwa w stworzeniu korzystnych warunków, szczególnie w kwestii ułatwień prawnych czy preferencyjnych kosztów energii. Co więcej, Stellantis zamierza skupić się głównie na produkcji droższych modeli.
- Kraje z wysokimi kosztami, jak Francja czy Włochy, mogą być domem tylko dla aut o wyższej wartości, by zbilansować dostępność dla klientów z zyskami producenta - powiedział Tavares.
Stellantis zatrudnia we Włoszech 45 tys. osób, podczas gdy cała lokalna branża motoryzacyjna obejmuje blisko 270 tys. osób i odpowiada za 5 proc. PKB kraju.