Sprzedaż w Niemczech spadła o 35 proc. Mimo to Tesla zanotowała szalone wzrosty
Październik 2021 nie był najlepszym miesiącem dla niemieckiego rynku motoryzacyjnego. Z powodu słabej dostępności nowych aut sprzedaż spadła aż o 35 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2020. Wielkim wygranym jest za to Tesla.
05.11.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niemiecka Federacja Transportu (KBA) opublikowała październikowe dane dotyczące rejestracji nowych pojazdów w Niemczech. Wynika z nich, że w ostatnim miesiącu na tamtejsze drogi wyjechały 178 683 samochody. To o 35 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku 2020.
Największym przegranym okazała się grupa Volkswagena. Sam Volkswagen odnotował 40-procentowy spadek sprzedaży, Audi 58 proc., Škoda 55 proc., a Porsche 0,8 proc. Słabo wyglądają też wyniki Mercedesa ze stratą 45 proc., Forda i Toyoty - 40 proc. czy BMW - 18 proc.
Spadki nie oszczędziły właściwie żadnego z dużych graczy, wliczając w to również koncern Stellantis czy Hyundaia i Kię. Niewielkie wzrosty zaliczyło za to Mitsubishi - 5,9 proc., Jeep - 4,5 proc i DS - 1,1 proc. Prawdziwym wygranym okazali się za to producenci samochodów elektrycznych.
Tesla zakończyła październik na niemieckim rynku z aż 483-procentowym wzrostem. Z wynikiem 1469 zarejestrowanych aut została liderem tamtejszego rynku. Spora w tym zasługa licznych dostaw Modelu Y obecnego na europejskim rynku od sierpnia 2021 roku. Świetnie poradził też sobie Polestar, który odnotował 85-procentowy wzrost zainteresowania klientów.
Powyższe wyniki wpłynęły na ogólne rezultaty segmentu aut elektrycznych, który w październiku stanowił 17,1 proc. udziału w niemieckim rynku.