Sprzedają drożej niż powinni. Czesi ostrzegają turystów
Polacy wybierający się na narty na południe Europy powinni zachować czujność. W sieci pojawiły się strony internetowe, które oferują winiety na czeskie drogi w cenie wyższej niż oficjalna. Co ważne, w wyszukiwarkach pojawiają się one wyżej niż oficjalna strona do zakupu winiet.
24.01.2024 | aktual.: 24.01.2024 17:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O sprawie napisał czeski dziennik "Pravo", cytowany przez Polską Agencję Prasową. Wielu kierowców, wybierających się do Czech lub przez Czechy, nie wie, że oficjalną stroną, poprzez którą sprzedawane są obowiązujące w tym kraju winiety, jest edalnice.cz. Dla polskiego ucha może to nie brzmieć wiarygodnie. W przeciwieństwie do nazw innych stron, na których oferuje się winiety. I właśnie w tym tkwi pułapka.
Jak informuje czeski dziennik, na części witryn do prezentowanej na stronie ceny winiety w koszyku dodaje się opłata, wynosząca ok. 10 proc. ceny winiety. Nieoficjalne portale pojawiają się jako pierwsze po wpisaniu haseł "winieta" lub "autostrada" w internetowe wyszukiwarki, więc jeszcze łatwiej o pomyłkę. Czeski resort transportu stara się zmienić tę sytuację, tak aby jako pierwsza pojawiała się oficjalna strona.
Standardowe ceny wymaganych w Czechach winiet wynoszą: 310 koron za winietę 10-dniową, 440 koron za 30-dniową oraz 1500 koron za roczną.