Sprawdzamy efekt nowych przepisów. Kierowcy jeżdżą inaczej
Wypadki z udziałem pieszych przez lata były jednym z największych problemów polskich dróg. Nie mogli się oni czuć bezpiecznie nawet na przejściach. Teraz sytuacja się poprawiła. Czy to zasługa nowych przepisów?
13.04.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Liczba wypadków na polskich drogach od lat spadała, ale poprawa sytuacji nie była znacząca. To samo dotyczyło bezpieczeństwa pieszych – nawet na przejściach dla pieszych, gdzie ci powinni czuć się najbezpieczniej. Co więcej, w latach 2016-2017 nastąpił nawet znaczący wzrost liczby potrąconych na "zebrach". To było motorem zmiany przepisów na wzór tych obowiązujących w Niemczech – od 1 czerwca 2021 r. kierowcy są zobowiązani do zatrzymania się, gdy pieszy tylko zbliża się do przejścia.
Nie brakowało krytyków takiego prawa, zatem warto przyjrzeć się temu, czy faktycznie się ono sprawdza. Wystarczy przejść kilka razy przez ulicę, aby zauważyć, że kierowcy w zdecydowanej większości przestrzegają nowego przepisu. Uważniej obserwują okolicę przejść dla pieszych i przepuszczają przechodniów. Rzut oka na policyjne statystyki też daje powody do optymizmu.
Przez lata liczba wypadków na przejściach dla pieszych utrzymywała się na podobnym poziomie, a nawet od 2012 do 2017 roku cały czas rosła (przy spadku łącznej liczby wypadków komunikacyjnych). W latach 2012-2019 średnia roczna liczba wypadków na przejściach dla pieszych wynosiła 3645. W 2021 r. było już tylko 2349 zdarzeń.
Rok 2020 był tu szczególny, gdyż z powodu wiosennego lockdownu spowodowanego początkiem pandemii COVID-19 mniejszy ruch oznaczał małą liczbę wypadków w tym okresie. Jednak mimo tego cały rok 2020 i tak był nieco gorszy niż 2021. Zatem nowe przepisy działają? Wnioski, niestety, nie są takie proste, ale dużo na to wskazuje.
Najbardziej optymistyczne jest to, że po prostu, mimo powrotu większej liczby samochodów na drogi, w 2021 r. było zdecydowanie mniej wypadków niż w 2019 r. Spadek liczby takich zdarzeń — z 30 288 na 22 816 — oznacza liczbę o 24,7 proc. niższą. Liczba wypadków z udziałem pieszych spadła z 7005 do 4755, czyli o 32,1 proc., natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę te na samych przejściach, ich liczba spadła z 3466 do 2349, czyli o 32,2 proc.
Zatem faktycznie jest dużo bezpiecznej, szczególnie dla pieszych, ale trudno wskazywać tu na większą poprawę sytuacji na przejściach niż poza nimi. Pewne wątpliwości może też powodować rzut oka na statystyki dla konkretnych miesięcy. Tu policja nie rozdziela już wypadków na te, które miały miejsce na przejściach i poza nimi, ale procentowy udział miesięcy w drugiej połowie roku jest nawet nieco większy niż poprzednio.