Spalanie pod lupą - Honda zapłaci za nierealne deklarowane zużycie paliwa

Kupując auto, mało kto traktuje poważnie obietnice producentów dotyczące zużycia paliwa w danym modelu. Wygląda na to, że wkrótce to się może zmienić. Pierwsza za naciągane dane zapłaci Honda. Jak do tego doszło?

2008 Honda Civic Hybrid
2008 Honda Civic Hybrid
Mariusz Zmysłowski

09.02.2012 | aktual.: 07.10.2022 19:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kupując auto, mało kto traktuje poważnie obietnice producentów dotyczące zużycia paliwa w danym modelu. Wygląda na to, że wkrótce to się może zmienić. Pierwsza za naciągane dane zapłaci Honda. Jak do tego doszło?

Była prawniczka - Heather Peters, podała do sądu Hondę, ponieważ jej hybrydowa wersja modelu Civic (rocznik 2006) spalała więcej paliwa, niż obiecywał producent. Starcie jednostki z gigantem posiadającym ogromne zaplecze finansowe i sztab prawników – walka z wiatrakami? Jak się okazuje – niekoniecznie.

Producent deklarował, że jego hybryda spala 4,6 l/100 km. Już od początku pani Peters nie była zadowolona z rzeczywistego spalania. Samochód, mimo starań właścicielki, palił za dużo. Z czasem wraz ze wzrostem zużycia akumulatorów faktyczne zużycie paliwa osiągnęło pułap 8 l/100 km. Wtedy właścicielka Civica zażądała od Hondy odszkodowania w wysokości 10 000 dol.

Obraz

Po procesie trwającym zaledwie dwa dni sąd przyznał rację Heather Peters. Japoński gigant został obciążony karą w wysokości 9687 dol. Niewielka kwota? Owszem, ale ta wygrana może pociągnąć za sobą lawinę kolejnych pozwów.

Sędzia w argumentacji decyzji podał, że Honda, reklamując hybrydową odmianę modelu Civic, zdawała sobie sprawę z tego, że osiągnięcie spalania na poziomie 4,6 l/100 km będzie praktycznie niewykonalne. Mając tę świadomość, producent wykorzystał jednak dane do zwiększenia sprzedaży auta. Sąd uznał to za nieumyślne oszustwo. Mały początek wielkiej rewolucji?

Odwiedź forum Autokult.pl:

Źródło: Autologia

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)