Smart-czołgista: prawdziwy, czy fake?
Zazwyczaj smart traktowany jest jako mały, miejski samochodzik dla dziewczyn. Dziewczynek chciałoby się wręcz powiedzieć. Najlepiej w różowym kolorze z pluszowymi misiami zwisającymi z lusterek. Są jednak tacy, którzy smarta traktują zupełnie inaczej... na wojskowo.
14.08.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zazwyczaj smart traktowany jest jako mały, miejski samochodzik dla dziewczyn. Dziewczynek chciałoby się wręcz powiedzieć. Najlepiej w różowym kolorze z pluszowymi misiami zwisającymi z lusterek. Są jednak tacy, którzy smarta traktują zupełnie inaczej... na wojskowo.
Jeżeli sądzicie, że faktycznie to autko dla płci pięknej, zerknijcie na zdjęcie. Kilka dni temu pojawiła się w sieci fotografia wojskowej wariacji małego smarta. Początkowo, gdy je zobaczyłem, chciałem napisać coś na ten wzór... ktoś, gdzieś wpadł na pomysł, aby ze smarta zrobić mini-czołg do zadań specjalnych. Jak wierze, głównym jego zadaniem jest... rozśmieszanie. Taka przemiana musiała srogo kosztować, ale dla wyobraźni nie ma granic, wliczając te finansowe.
Jadnak Olgierd podesłał jeden, wszystko zmieniający link, po którym okazuje się, że smart z gąsienicami to fotomontaż, czyli zwykła ściema! Link poprowadził do strony Area12desing.de gdzie widać prawdopodobnie oryginalnego, rzeczywistego smarta w barwach wojskowych oraz smarta po przeróbce w Photoshopie. Przeróbka była na tyle dobra, że informację o mini-czołgu powielały największe serwisy internetowe, nawet w USA. Nam udało się ustrzec błędu. Uff...;)
Zatem smart-gąsienica jest jedną wielką nieprawdą... a szkoda.