Sebastian Vettel wyprzedaje swoje auta. 4‑krotny mistrz świata ma same perełki

4-krotny mistrz świata Formuły 1, miły gość i wielki entuzjasta motoryzacji Sebastian Vettel, może pochwalić się naprawdę imponującym garażem. Kilka jego aut właśnie trafiło na sprzedaż. To wyjątkowe maszyny zachowane w idealnym stanie technicznym,

Ferrari F50 to chyba najciekawsza propozycja z garażu Vettela.
Ferrari F50 to chyba najciekawsza propozycja z garażu Vettela.
Źródło zdjęć: © fot. Tom Hartley Jnr
Aleksander Ruciński

18.02.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W życiu Sebastiana Vettela ostatnio sporo się dzieje. Po rozstaniu z Ferrari niemiecki kierowca przeszedł do Astona Martina. Najwyraźniej zmiany w życiu zawodowym popchnęły go również do uporządkowania swojego garażu. Świadczy o tym oferta brytyjskiego domu aukcyjnego Tom Hartley Jnr, w której znajdziemy aż 8 aut mistrza.

Vettel w przeciwieństwie do wielu gwiazd sportu rzadko dzieli się szczegółami z prywatnego życia. Trudno więc stwierdzić, czy 8 aut wystawionych na sprzedaż to wszystko, czego chce się pozbyć. Wiadomo jednak, że 3 z nich znalazły już nowych właścicieli.

Mowa oczywiście o najsmakowitszych i najbardziej wartościowych kąskach: Ferrari LaFerrari z 2016 roku, Enzo z 2004 i F50 z 1996 roku. Na tym jednak nie koniec atrakcji z Maranello. W garażu Vettela parkuje bowiem także żółte F12 tdf z 2016 roku, które na zagłówkach ma wyszyte logo kierowcy. Przebieg? Zaledwie 1183 km. Dalej mamy szare 458 Speciale, którym Vettel zdołał zrobić zaledwie 3077 km.

Mercedes-Benz SL65 AMG Black Series
Mercedes-Benz SL65 AMG Black Series© fot. Tom Hartley Jnr

Ci, którzy nie do końca pałają sympatią do włoskiej stajni mogą natomiast zdecydować się na coś z niemieckiego podwórka. Do wyboru: Mercedes-Benz SL65 AMG Black Series, będący prezentem za zwycięstwo w Grand Prix Abu Zabi 2009, SLS AMG z 2010 roku lub genialne BMW Z8 Roadster z 2002 roku zakupione przez kierowcę w USA, a następnie przewiezione do Szwajcarii.

Na korzyść każdego z egzemplarzy przemawia nie tylko stan techniczny, ale i wyjątkowy właściciel, co z pewnością powinno znaleźć odzwierciedlenie w późniejszych wzrostach wartości.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/21]
Komentarze (2)