Seat zderzył się z końmi. Jeździec miał ponad dwa promile
W sobotę 11 marca na terenie jednej z mazowieckich gmin doszło do nietypowego wypadku. Auto osobowe uderzyło w konie. Kierowca był trzeźwy, czego niestety nie można powiedzieć o jeźdźcu.
13.03.2023 | aktual.: 13.03.2023 15:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Funkcjonariusze zostali wezwani do wypadku w miejscowości Skłody-Stachy. Gdy przybyli na miejsce mocno się zdziwili. W zdarzeniu ucierpiały bowiem konie, a jeden z jeźdźców miał sporo na sumieniu.
Teoretycznie sprawcą całego zamieszania był kierowca seata. Jak udało się ustalić, 18-latek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w konie, którymi wierzchem jechało dwóch mężczyzn, 21- i 31-latek.
Podczas badania wyszło na jaw, że starszy z nich jest pod wpływem sporej ilości alkoholu. Alkomat wykazał aż 2,2 promila. Mężczyźni trafili do szpitala, a jednemu z koni udzielono pomocy weterynaryjnej.
Nietrzeźwy 31-latek odpowie przed sądem, gdyż zgodnie z art. 45, "zabronione jest kierowanie pojazdem, prowadzenie kolumny pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu".