Seat Mii

Mii to najmniejszy z modeli firmy Seat. Mii jest jednym z trzech bliźniaków opracowanych w ramach jednego projektu pod kierownictwem koncernu Volkswagen. Produkt Seata zadebiutował jako ostatni z całej trójki (pierwszy był Volkswagen up!).

  • Mii to najmniejszy z modeli firmy Seat
  • Seat Mii to typowo miejski samochód, który dzięki niewielkim rozmiarom ułatwi kierowcy parkowanie
  • Bagażnik Seata Mii liczy 234 l pojemności, a po złożeniu tylnej kanapy jego przestrzeń rośnie do 700 l
  • Szefostwo Seata wypuściło model Mii jako następcę Arosy
  • Producent Mii, firma Seat deklaruje, że poziom spalania w tym aucie nie przekracza 5 l paliwa na 100 km podczas jazdy w mieście
  • W pudełkowatym, 1,5-bryłowym nadwoziu Seata Mii swobodnie zmieszczą się cztery osoby
[1/6] Mii to najmniejszy z modeli firmy Seat

Mimo że od kilku lat niemiecki koncern kreuje hiszpańską markę na producenta pojazdów ze sportowym zacięciem, po Mii nawet nie widać sportowej żyłki, nie mówiąc już o sportowych osiągach. Nie ma się temu co dziwić, ponieważ samochód został zaprojektowany do zupełnie innej roli. Ma być przedstawicielem Seata w zatłoczonych miastach.

Szefostwo hiszpańskiej firmy nie ukrywa, że Mii jest następcą Arosy, którą nadal można spotkać na hiszpańskich ulicach (szczególnie w Barcelonie). Producent liczy na to, że Mii osiągnie co najmniej takie wyniki sprzedaży jak poprzednik.

Od Citigo i modelu up! Seata można odróżnić po przedniej i tylnej części nadwozia. W przednich reflektorach można doszukać się kształtów nawiązujących do większych Seatów – na przykład Ibizy. Ponadto auto z Hiszpanii odróżnimy po logotypie. Jeśli porówna się wygląd wszystkich trzech samochodów, to Seat Mii robi najmniej korzystne wrażenie, bo jego stylistyka jest najmniej wyrazista.

Oczywiście Mii nie odbiega od pozostałych bliźniaków, jeśli chodzi o przestronność czy parametry jezdne. W pudełkowatym 1,5-bryłowym nadwoziu swobodnie zmieszczą się cztery osoby, spośród których dwie najwyższe powinny zająć przednie fotele. Miejsca nad głowami nie zabraknie dzięki prosto i wysoko poprowadzonej linii dachu, a przestrzeń na nogi jest gwarantowana dzięki rozstawowi osi wynoszącemu 2,4 m.

Oczywiście można narzekać na niezbyt dużą ilość przestrzeni na nogi pasażerów tylnej kanapy, gdy przednie fotele są maksymalnie odsunięte do tyłu, ale Seat oferuje dużo więcej pod tym względem w porównaniu z konkurencją. Wyznacza, podobnie jak Škoda i Volkswagen, w swojej klasie nowe standardy.

Aby nieco obniżyć cenę samochodu, projektanci postanowili nie pokrywać części wewnętrznego poszycia drzwi tapicerką. Takie rozwiązanie sprawia, że auto wygląda nieco surowo, ale w zwykłej eksploatacji zbytnio to nie przeszkadza. Nie przeszkadzają też dość twarde plastiki, których spasowanie trzeba jednak uznać za co najmniej dobre. Z pewnością nie każdemu do gustu przypadnie stylistyka deski rozdzielczej, ale trzeba też brać pod uwagę, że Seat Mii nie jest Mercedesem klasy S, żeby musiał mieć skórzane poszycie foteli.

Bagażnik Seata liczy 234 l pojemności, a po złożeniu tylnej kanapy jego przestrzeń rośnie do 700 l. Składana kanapa tylna jest dostępna już w podstawowej wersji wozu (niektórzy producenci w znacznie droższych i większych autach składane oparcie kanapy oferują za dopłatą).

Mii jest oferowany w kilku poziomach wyposażenia, ale już w podstawowym samochód gwarantuje bezpieczeństwo, które nagrodzono pięcioma gwiazdkami w teście zderzeniowym Euro NCAP. Nabywając Mii, klient otrzyma zawsze ABS i ESP oraz przednie i boczne poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera. W droższych odmianach auto może być doposażone w takie dodatki, jak: klimatyzacja, nawigacja, podgrzewane i sterowane elektrycznie lusterka, podgrzewane fotele, elektrycznie sterowane szyby czy elektrycznie otwierany szyberdach.

Pod maską Seata montowany jest 3-cylindrowy benzynowy silnik o objętości skokowej 1,0 l. Rozwija on moc 60 lub 75 KM (w zależności od wersji) oraz moment obrotowy o wartości 95 Nm (niezależnie od tego, ile wynosi moc maksymalna silnika). Nawet w słabszej odmianie Mii osiąga 160 km/h, co jest prędkością zupełnie wystarczającą do podróży.

Producent deklaruje poziom spalania nieprzekraczający 5 l paliwa na 100 km podczas jazdy w mieście, co jest wynikiem na pewno nie rewelacyjnym, ale całkiem dobrym.

W chwili powstawania tego tekstu Seat Mii nie był dostępny na rynku polskim. Zamiast niego można nabyć Škodę Citigo lub Volkswagena up!.