Poradniki i mechanikaŚciąganie podczas hamowania – wyjaśniamy przyczyny niebezpiecznego zjawiska

Ściąganie podczas hamowania – wyjaśniamy przyczyny niebezpiecznego zjawiska

Sprawny technicznie samochód nawet podczas awaryjnego hamowania powinien zachować nadany przez kierowcę tor jazdy. Nie zawsze tak jest, a przyczyn problemów należy szukać nie tylko w układzie hamulcowym, ale także w zawieszeniu i samych oponach.

Ściąganie podczas hamowania może być bardzo niebezpieczne
Ściąganie podczas hamowania może być bardzo niebezpieczne
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Škoda
Marcin Łobodziński

28.01.2018 | aktual.: 30.03.2023 11:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zachowanie samochodu podczas awaryjnego hamowania można uznać za niewłaściwe wtedy, gdy na w miarę równej drodze trzeba korygować tor jazdy. Do takiej sytuacji może dojść na przykład w koleinach, ale nawet na wybojach auto wyposażone w system ABS powinno jechać prosto, jeżeli tak jest ustawiona kierownica.

Przyczyn tzw. ściągania podczas hamowania jest kilka, a szukać ich należy w układzie jezdnym. Warto zdawać sobie sprawę z faktu, że w nowoczesnych autach z systemem ABS i ESP, przy jakichkolwiek nieprawidłowościach, droga hamowanie znacznie się wydłuża, ponieważ elektronika pokładowa wyrównuje siłę hamowania kół na jednej osi do tego, które hamuje słabiej, unikając w ten sposób nadmiernego ściągania samochodu w jedną stronę.

Jedną z najczęściej występujących przyczyn ściągania podczas hamowania jest niewłaściwe ciśnienie w pojedynczym kole. Kierowcy rzadko je sprawdzają i często jeżdżą bezwiednie z ciśnieniem niższym nawet o 1 bar w jednej z opon.

Jeżeli jest to koło przednie, można się spodziewać problemów podczas awaryjnego hamowania. Nieco rzadziej przyczyną jest nierównomierne zużycie opon. Ogumienie to obszar, w którym należy rozpocząć poszukiwania problemu.

Niemalże oczywistym układem, w którym występują nieprawidłowości w hamowaniu jest rzecz jasna układ hamulcowy. Często przyczyną ściągania jest awaria jednego z zacisków, przede wszystkim zakleszczenie tłoka.

Nie ma to nawet znaczenia w jakiej pozycji się zatrzyma. Jeżeli dociska klocek do tarczy podczas jazdy, to najpewniej powierzchnia klocka jest już przypalona a tarcza przegrzana, czego efektem będzie niższa skuteczność hamowania.

Gdy jedna z tarcz się skrzywi, również nie będzie generowała odpowiedniej siły hamującej, a system ABS zmniejszy ją również na drugim kole. Nie zrobi tego jednak w początkowej fazie, a zatem ściąganie może być chwilowo odczuwalne.

Rzadziej pojawia się problem z nieszczelnością w układzie hamulcowym, choć w niektórych samochodach sztywne przewody rdzewieją na potęgę. Może dojść wówczas do wycieku płynu hamulcowego w jednym z obwodów.

Trzeba jednak uważać w układach bębnowych na cylinderki, które mogą przeciekać i nie działać z pełną siłą, a okładziny szczęk pokryte płynem będą generowały mniejsze tarcie.

Ostatnim punktem jest zawieszenie, a konkretnie jego geometria. Niewłaściwe ustawienie kół zarówno przednich jak i tylnych powoduje nie tylko ściąganie podczas jazdy, ale także przy hamowaniu.

Komentarze (0)