Samochód Batmana przy tym Lambo wygląda jak złom. Novitec wie, jak przerobić Aventadora
Jest na świecie grupa ludzi, których stać na wyróżnianie się z tłumu. Jeśli dla kogoś Lamborghini Aventador S Coupe wygląda pospolicie, to zestaw części oferowanych przez firmę Novitec załatwia sprawę.
04.04.2018 | aktual.: 01.10.2022 18:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Specjaliści z Novitec od wielu lat pracują nad tym, żeby ich klienci byli zadowoleni. Tym razem na warsztat trafił nowiutki Aventador S Coupe, który po zabiegach wygląda jak jeżdżące zło.
Pierwsze w kąt warsztatu trafiły standardowe koła. Zastąpiono je obręczami Vossen. 20 cali z przodu i 21 cali z tyłu idealnie wypełniło szerokie nadkola. Skoro mowa o nadwoziu, to wzbogacono je dodatkami wykonanymi z włókna węglowego. Teraz Lambo jeszcze lepiej tnie powietrze, a silnik V12 ma nieco lżej, ponieważ aerodynamika została poprawiona, a powiększone wloty powietrza pozwalają mu oddychać głębiej.
Gustowne listwy pod zderzakami i wymienione nakładki lusterek zdradzają, że ten samochód nie był przerabiany przypadkowymi częściami kupionymi w sieci. Oprócz zmian w wyglądzie podłubano też w wydechu. Teraz dwunastocylindrowiec o pojemności 6,5 litra ma 764 KM i aż 732 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To o 23 KM i 42 Nm więcej, niż w przypadku standardowej wersji oferowanej w salonach Lamborghini.
To nie koniec dobrych wiadomości. Wydech rodem z F1 pozwolił na zwiększenie mocy, ale też wpłynął na obniżenie masy auta. Cały układ waży aż 21 kg mniej, niż standardowy.
Osiągi? Proszę bardzo. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa zaledwie 2,8 s, a prędkość maksymalna to 350 km/h.
Cena pakietu oferowanego przez Novitec nie jest oficjalnie podana, ale na tym poziomie nawet kilkadziesiąt tysięcy euro nie powinno zaskakiwać.