Red Bull Ring pomieści nawet 225 tysięcy kibiców
Grand Prix Austrii nie zniknie z kalendarza 2014 - tor Red Bull Ring dostał prawo do zwiększenia liczby widzów na trybunach.
05.01.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prosta startowa kończąca się na wzniesieniu ślepym prawym zakrętem - jest tylko jeden tor na świecie, który zaczyna się właśnie tak. Jeszcze do niedawna nazywał się on A1 Ring, a po inwestycji znanego producenta napojów energetycznych nosi nazwę Red Bull Ring.
Problem polegał jednak na tym, że już po wprowadzeniu obiektu jako Grand Prix Austrii do kalendarza F1 na sezon 2014, tor mógł pomieścić jedynie 40 000 widzów na trybunach, co jak na standardy królowej sportów motorowych jest bardzo małą liczbą.
Właścicielowi obiektu, a więc Red Bullowi, udało się jednak przekonać władze do zwiększenia tej liczby i teraz łącznie, podczas całego weekendu obejmującego treningi, kwalifikacje oraz wyścig, na torze pojawi się nawet 225 tysięcy kibiców.
W kalendarzu F1 na sezon 2014 Grand Prix Austrii zaplanowano na 22. czerwca i wszystko wskazuje na to, że wyścig się odbędzie. Po raz ostatni na tym obiekcie, jeszcze przed modernizacją, zwyciężał w Formule 1 Michael Schumacher i miało to miejsce w 2003 roku.