Range Rover Velar SVAutobiography z silnikiem V8. Do setki w 4,5 sekundy!
Co może zrobić producent, gdy nad fabrykami wisi groźba Brexitu, Europa odwraca się od diesla, WLTP zabija kolejne modele, a rynek chiński zalicza małą zadyszkę? Odpowiedź zna ekipa z Range Rovera – włożyć V8 pod maskę dużego SUV-a.
05.02.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Świetnie wyglądający SUV, łączący linie mniejszego Evoque z częścią możliwości terenowych zarezerwowanych dla większych Range Roverów, okazał się strzałem w dziesiątkę. Niestety, dotychczas najmocniejsze jednostki miały moc 300 KM i maksymalnie 6 cylindrów. Dla niektórych klientów mogło być to niewystarczające.
Dlatego też Range Rover wprowadził do oferty nową wersję - z silnikiem V8, wyjętym wprost z Jaguara F-Type, generującym 550 KM i 680 Nm momentu obrotowego. To pozwala Velarowi SVAutobiography Dynamic Edition rozpędzić się do setki w 4,5 sekundy. Moc trafia na wszystkie cztery koła poprzez 8-biegową przekładnię automatyczną. Za odpowiednią ścieżkę dźwiękową będzie odpowiadał lżejszy o 7,1 kg (w stosunku do standardowych modeli) układ wydechowy. O tym, czy pod tym względem Velarowi bliżej do luksusowego Autobiography czy chuligańskiego SVR, przekonamy się niedługo.
Oczywiście Velar został przygotowany do bardziej aktywnego prowadzenia. Ekipa z Gaydon zmodyfikowała stabilizatory i na nowo opracowała ustawienia adaptacyjnego zawieszenia. Powiększono hamulce, mają teraz 395 mm na przedniej osi. Za to na tylnej osi znalazł się aktywny dyferencjał, a w zależności od potrzeb właśnie tam może trafić 100 proc. mocy. Efektowne zarzucanie tyłem skończy się szybką potrzebą wymiany nawet 22-calowych obręczy.
Range Rover twierdzi, że aby utrzymać ekskluzywny charakter pojazdu, będzie on w sprzedaży zaledwie przez rok. Dziwnym trafem wówczas kończy się umowa z poprzednim właścicielem, Fordem, który jest odpowiedzialny za większe silniki. Pojawiają się plotki, że kolejne jednostki V8 mogą pochodzić z Niemiec…
Tak jak konkurencja Velara SVAutobiography. Porsche ma całkiem niezłą kolekcję szybkich SUV-ów, tak jak Mercedes czy BMW, które przygotowuje się do połączenia rodzin M i X. Ceny Velara w Zjednoczonym Królestwie zaczynają się od 86 120 funtów, co przekłada się na ok 420 tys. zł. W Polsce ceny opisywanego Velara nie są znane. Cennik kończy się na kwocie 445 tys. zł za 300-konnego diesla w pakiecie R-Dynamic.