Przepuścił rowerzystów, od razu pożałował. Wymusili pierwszeństwo
"Przepuściłem dwójkę rowerzystów i natychmiast tego pożałowałem" – pisze jeden z internautów. Zapomnieli oni o pierwszeństwie małej dziewczynki, która chciała przejść przez przejście na ścieżce rowerowej. Policja wskazuje jednoznacznie – rowerzyści też muszą ustępować pierwszeństwa.
10.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"5 metrów dalej oboje, niezależnie od siebie, nie przepuścili małej dziewczynki" – relacjonuje internauta. "Ba, wymusili na niej pierwszeństwo, pani prawie przejechała małej po palcach" – dodaje. Jak się okazuje, rowerzysta ma wobec pieszego takie same obowiązki jak kierowca zasiadający za kółkiem.
– Pasy wyznaczone na ścieżce rowerowej należy traktować dokładnie tak samo jak przejście dla pieszych na jezdni – mówi Autokult.pl asp. sztab. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. – Osoba jadąca rowerem po ścieżce ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i zwolnić przed przejściem, jeśli mogłoby to narazić na niebezpieczeństwo wchodzących na przejście lub na nim przebywających. Należy też ustąpić pierwszeństwa osobie wchodzącej na przejście i już się na nim znajdującej – dodaje policjantka.
Od 1 czerwca 2021 roku przepisy stanowią jasno. "Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem". Rower to też pojazd, zatem rowerzysta również ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Jeśli tego nie zrobi, grozi mu mandat, którego wysokość od 1 stycznia 2022 roku przekracza 1000 zł.
Sami rowerzyści natomiast sporo zarzucają kierowcom samochodów. – Codziennie spotykam się z sytuacjami, że to kierowcy "nawalają" względem rowerzystów – twierdzi jeden z użytkowników jednośladów. – Czy to wymuszając na mnie pierwszeństwo, nie zachowując odstępu podczas wyprzedzania, czy parkując na ścieżce rowerowej lub kontrapasie – podsumowuje.
Policja od lat stara się zwrócić uwagę na niechronionych uczestników ruchu drogowego, do których nie należą tylko i wyłącznie piesi. To również rowerzyści, motorowerzyści, użytkownicy hulajnóg elektrycznych, motocykliści – wszyscy ci, którzy nie są chronieni nadwoziem pojazdu, lecz narażeni są na spotkanie z jadącym samochodem. W takim natłoku trzeba myśleć nie tylko "za siebie", ale również mieć oczy dookoła głowy i przewidywać zagrożenie z każdej strony.