Przedsmak przyszłości - Hyundai HCD‑14 Genesis Concept [aktualizacja]

Na salonie samochodowym w Detroit Hyundai zaprezentował swój najnowszy model koncepcyjny, który jest przedsmakiem nowej generacji Hyundaia Genesis.

Hyundai pozazdrościł europejskim potentatom, którzy mają w swoich ofertach limuzyny o sylwetkach coupé (np. Mercedes CLS, Audi A7 Sportback) i postanowił przedstawić swoją, nieco oderwaną od rzeczywistości wizję 4-drzwiowego, luksusowego coupé. Koncept nazwano HCD-14 Genesis i, jak sama nazwa wskazuje, projekt pokazuje, jak w przyszłości może wyglądać kolejna generacja modelu Genesis.

Jak na koncept przystało, pojazd prezentuje się niebanalnie i nieco futurystycznie. Pas przedni został wyposażony w ogromną atrapę chłodnicy i reflektory wykonane w technologii LED. Widać, że projektanci koreańskiego producenta inspirowali się autami marki Audi.

Z profilu jest już lepiej - sylwetka samochodu z długą maską, subtelnie opadającą linią nadwozia i stosunkowo krótkim tyłem wygląda bardzo dobrze. Z tyłu także całkiem przyzwoicie - duże LED-owe lampy przykuwają wzrok, ale podświetlenie w dolnej części zderzaka wydaje się niepotrzebne.

Z zewnątrz koncept może nie wszystkim przypaść do gustu, wnętrze natomiast prezentuje się ekskluzywnie i elegancko. Zacznijmy od tego, że z wejściem do środka nie powinno być żadnych problemów, ponieważ auto wyposażono w drzwi tylne otwierające się w stronę przeciwną do kierunku jazdy.

We wnętrzu królują skóra, drewno i najnowsza technologia, w skład której wchodzą m.in. wyświetlacz typu head-up display, system śledzący ruch gałek ocznych kierowcy oraz trójwymiarowy system rozpoznający gesty.

[aktualizacja 31 stycznia]

Hyundai zdradził nieco więcej szczegółów na temat swojego innowacyjnego systemu śledzącego ruch gałek ocznych kierowcy oraz systemu rozpoznającego gesty. Okazuje się, że kierowca na kierownicy będzie miał specjalny przycisk, po którego naciśnięciu w dolnej części szyby za pomocą wyświetlacza HUD wyświetlą się 4 ikonki: telefon, audio, temperatura i nawigacja satelitarna. Kierowca skieruje swój wzrok w okolice danej ikonki i puści przycisk znajdujący się na kierownicy. System dzięki specjalnym czujnikom umieszczonym w kierownicy śledzi ruch gałek ocznych kierowcy, dzięki czemu wskaże, na którą ikonę parzył się kierowca - np. na temperaturę.

System już wie, że chcemy zmienić temperaturę panującą wewnątrz kabiny, a w dolnej części szyby pojawiła się odpowiednia informacja wraz z grafiką. Następnie kierowca, aby zmienić temperaturę musi wyciągnąć dłoń przed siebie i wykonać ruch w odpowiednią stronę - tak jakby chciał pokręcić nieistniejącym pokrętłem od klimatyzacji. System czujników w podsufitce przeanalizuje ten ruch i wyda komputerowi komendę obniżenia bądź podniesienia temperatury w kabinie. Tak w skrócie można opisać działanie innowacyjnego systemu Hyundaia, dzięki któremu kierowca obsługując podstawowe funkcje nie musi odrywać ani na chwilę wzroku od drogi.

Działanie systemu najlepiej zobrazuje poniższy materiał wideo.

Źródło: WCF