Premie rządowe ratują przemysł motoryzacyjny!
Niezależni specjaliści z firmy RL Polk mówią jasno - gdyby nie premie ekologiczne, rynek motoryzacyjny byłby w tragicznym stanie! W okresie od stycznia do maja bieżącego roku program tzw. premii wrakowych miał istotne znaczenie z punktu widzenia złagodzenia skutków kryzysu na zachodnioeuropejskim rynku nowych aut osobowych.
15.07.2009 | aktual.: 02.10.2022 17:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niezależni specjaliści z firmy RL Polk mówią jasno - gdyby nie premie ekologiczne, rynek motoryzacyjny byłby w tragicznym stanie! W okresie od stycznia do maja bieżącego roku program tzw. premii wrakowych miał istotne znaczenie z punktu widzenia złagodzenia skutków kryzysu na zachodnioeuropejskim rynku nowych aut osobowych.
Dzięki wspomnianym zachętom, salony dealerskie zyskały dodatkowo około - uwaga - 500 tys. klientów! W omawianym okresie liczba rejestracji nowych aut osobowych przypadających na kraje Europy Zachodniej skurczyła się w stosunku rok do roku aż o 12,6%, czyli około 800 tys. sztuk. Spadki byłyby zdecydowanie poważniejsze, gdyby nie premie ekologiczne, które oferują między innymi: Austria, Francja, Niemcy, Grecja, Włochy, Portugalia, Hiszpania, Holandia oraz Wielka Brytania.
Bez wprowadzonych zachęt wolumen przypadający na rynek zachodnioeuropejski byłby niższy niż w okresie styczeń-maj roku ubiegłego nawet o ponad 20% (lub 1,3 mln sztuk mniej).
Ale ogólnie nie jest dobrze. Bieżący rok - według szacunków - zakończy się tylko 7% spadkiem w porównaniu do roku poprzedniego. Do poziomu około 12 585 000 sztuk. Bez premii wrakowych, branża zakończyłaby rok prognozowanym 17% spadkiem. Dla porównania, w roku 2008 klienci w Europie Zachodniej zarejestrowali 13 566 000 nowych aut, a jeszcze rok wcześniej 14 803 000 sztuk.
Dzięki systemowi premii ekologicznych rynek motoryzacyjny regionu zyska w tym roku łącznie o ponad 1,3 mln klientów...
Warto? Warto.