Volvo z Chin także w polskich salonach
Mimo, że Volvo od lat jest w chińskich rękach, wiele ich modeli nadal powstaje w europejskich fabrykach. Ich udział w rynku maleje jednak z każdym rokiem, na rzecz aut wytwarzanych w Państwie Środka. Już niebawem do polskich salonów trafią azjatyckie wersje modelu XC60.
01.08.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje Volvo, pierwsze egzemplarze chińskich XC60 dotarły już do belgijskiej Gandawy, skąd będą dystrybuowane do 25 państw Europy, wliczając w to oczywiście Polskę. Na nasz rynek trafią na razie dwie wersje silnikowe: hybrydowy wariant T8 oraz benzynowy T4 z przednim napędem. Niewykluczone jednak, że z czasem doczekamy się wzrostu udziału chińskich Volvo w polskich salonach.
Zobacz także
XC60 nie jest pierwszym modelem tej marki importowanym na Stary Kontynent z Chin. Już dwa lata temu, w 2017 roku, Szwedzi zaczęli sprowadzać S90 wytwarzane w fabryce w Tacing. W USA podobne działania prowadzono jeszcze wcześniej. Już w 2015 roku Amerykanie importowali z Azji modele S60. Do czasu, gdy prezydent Donald Trump nie nałożył na nie 25-procentowego cła.
Volvo z chińskich fabryk sukcesywnie zwiększają swój udział w światowych rynkach. Biorąc pod uwagę umiejscowienie kapitału marki, jej liczne fabryki w Państwie Środka oraz popularność na tamtejszych rynkach, coraz częstsze, chińskie pochodzenie nie powinno nikogo dziwić. Obecnie to właśnie Chiny są najważniejszym rynkiem zbytu dla aut tej marki.
Czy powinniśmy obawiać się Volvo produkowanych poza Europą? Przedstawiciele marki zapewniają, że każdy z zakładów produkcyjnych spełnia wysokie wymagania dotyczące jakości i bezpieczeństwa. Chińskie Volvo nie różnią się niczym od tych wytwarzanych w Europie, czy USA. Zresztą fabryki w Chinach mają też najwięksi konkurenci Volvo tacy jak BMW, Mercedes, czy Audi.