Porsche pokazało 718 GT4 Clubsport. Ma 6 cylindrów!

Rodzina "cywilnych" 718 napędzana jest przez silniki czterocylindrowe, co dla wielu fanów jest krokiem wstecz w stosunku do poprzedniej generacji. Nadzieję na powrót do większych silników daje jeszcze wersja GT4. Właśnie zaprezentowano odmianę Clubsport.

Jest piękny, prawda?
Jest piękny, prawda?
Źródło zdjęć: © fot. materiały prasowe
Mateusz Lubczański

04.01.2019 | aktual.: 28.03.2023 12:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Clubsport, czyli wersję przygotowaną na tor. Można jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że "drogowe" (choć nadal rzadkie) GT4 również będzie napędzane przez 6 cylindrów. W zaprezentowanej wersji upchnięto za kierowcą jednostkę o pojemności 3,8 l o mocy 425 KM, która generuje 425 Nm. Za przenoszenie mocy odpowiada sześciobiegowa przekładnia PDK ze wzmocnionym kołem dwumasowym przystosowanym do wyścigów.

Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport wyróżnia się nie tylko silnikiem. To pierwsze "produkcyjne auto wyścigowe", którego drzwi i spoiler wykonane są z kompozytowego materiału, do którego przygotowania wykorzystano m.in. włókno konopne. Mają podobną wagę i wytrzymałość jak elementy przygotowane przy użyciu włókna węglowego. Dzięki takim eksperymentom - jak i wyrzuceniu zbędnych wygłuszeń - całe auto waży 1320 kg.

Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport
Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport© mat. prasowe

Z dodatkowych ciekawostek nie można zapomnieć o lekkim zawieszeniu przedniej osi wyciągniętym wprost z 911 GT3 Cup. Dodatkowo auto wyposażone jest w mechaniczną blokadę tylnego dyferencjału oraz stalowe tarcze hamulcowe o średnicy 380 mm.

Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport
Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport© mat. prasowe

718 Cayman GT4 Clubsport będzie oferowany w dwóch wersjach. Opcja "Trackday" zapewnia klimatyzację, ABS, ESP, gaśnicę i 80-litrowy bak. Z kolei "Competition" ma już adaptacyjne amortyzatory, system hamulcowy pozwalający na regulację siły hamowania na poszczególne osie, wypinaną kierownicę oraz 115-litrowy zbiornik paliwa. Ceny to odpowiednio 134 i 157 tys. euro. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów już w lutym 2019 roku.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/15]
Komentarze (1)