Porsche Cayenne Coupe. Samochód na miarę dzisiejszych czasów
Jeśli marzyłeś o kupnie 911, ale sportowy wóz ma dla ciebie za mało miejsca, albo jeśli rozważałeś zakup panamery, ale jednak wolisz SUV-y, to nowe dziecko Porsche jest dla ciebie. Porsche Cayenne Coupe to coś pomiędzy klasycznym SUV-em a samochodem sportowym.
22.03.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowy duch
Niemiecka marka zaprezentowała w Stuttgarcie swój nowy samochód. No, nowy to może za wiele powiedziane, ale na pewno jest on zmieniony. Szefostwo Porsche postanowiło tchnąć w spore przecież Cayenne więcej sportowego ducha. Tak powstała nowa odmiana tego modelu.
Zmienił się kąt poprowadzenia przednich słupków, dzięki czemu górna krawędź szyby przed kierowcą jest o 20 mm niżej niż w standardowym Cayenne. Niższa jest linia bocznych okien. Auto zyskało też 18 mm na szerokości. Co jednak oczywiste, przede wszystkim zmieniono tył nadwozia.
Dach Cayenne Coupe zaczyna wyraźnie opadać już w jednej trzeciej swojej długości. Potem linia ta jest kontynuowana przez szybę pokrywy bagażnika, na szczycie której zamontowano spojler. W przeciwieństwie do klasycznej odmiany SUV-a Porsche, nie jest to element aktywny.
Ten znajduje się niżej, tuż nad połączonymi tylnymi światłami. Gdy kierowca przekracza 90 km/h, podłużny fragment karoserii unosi się o 135 mm, zwiększając aerodynamiczny docisk tylnej osi. Sportowe wrażenia ma potęgować również o 3 cm niższa niż w zwykłym Cayenne pozycja siedzeń.
Samochód w nowej wersji pod względem wyglądu wzbudza mniej kontrowersji niż konkurencyjne BMW X6. Inżynierom Porsche udało się z jednej strony zaproponować spójną wizualnie karoserię oraz taką ilość miejsca we wnętrzu, która pozwala pasażerom kanapy o wzroście przekraczającym 1,8 m na wygodne siedzenie bez zawadzania głową o podsufitkę. Dzięki rozstawowi osi wynoszącemu 289,5 cm nie trzeba też martwić się o kolana.
Zobacz także
SUV plus
Nabywca Porsche Cayenne Coupe z założenia ma dostawać więcej. Standardem jest panoramiczny dach o powierzchni szkła wynoszącej 2,16 m2. Opcjonalnie można zamienić go na wykonany z włókna węglowego. Standardowo samochód posiada również pakiet Sport Chrono z trybem jazdy Sport+ oraz systemem launch control. Klient może wybrać pakiety, w których znalazły się zaprojektowane specjalnie dla tego samochodu 22-calowe, czarne obręcze czy unikalna w rodzinie Cayenne tapicerka.
Czteroosobowy samochód oferuje też sporo miejsca we wnętrzu i w bagażniku. Standardowo pomieści on 625 l bagażu, a 1540 l jeśli złożymy oparcia kanapy. W przypadku Cayenne Turbo Coupe jest to odpowiednio 600 oraz 1510 l.
Cayenne Coupe oferowane jest z dwoma silnikami. Odmiana z trzylitrowym silnikiem V6 oddaje do dyspozycji kierowcy moc 340 KM i 450 Nm maksymalnego momentu obrotowego dostępnego od 1340 do 5300 obr./min. Samochód rozpędza się od 0 do 100 km/h w 6 s, a przyspieszanie kończy się, gdy na prędkościomierzu zobaczymy wartość 243 km/h.
Sercem Porsche Cayenne Turbo Coupe jest czterolitrowy silnik V8, który za sprawą podwójnego doładowania osiąga 550 KM mocy i 770 Nm maksymalnego momentu obrotowego pomiędzy 2000 a 4500 obr./min. Mimo rozmiaru auta, najlepiej wyrażonego przez wynoszącą 493,9 cm długość, tak wyposażony SUV nie musi wstydzić się przy najlepszych sportowych maszynach. Sprint do "setki" zajmuje tu tylko 3,9 s, a po upływie 14,6 s na prędkościomierzu zobaczymy 200 km/h. Samochód rozpędza się do 286 km/h.
Porsche Cayenne Coupe trafi do salonów samochodowych na przełomie maja i czerwca. W Polsce cennik wersji z silnikiem V6 rozpoczną się kwotą 411 tys. zł. Za odmianę Turbo trzeba będzie zapłacić przynajmniej 720 tys. zł.
Rynkowe życie BMW X6 właśnie stało się trudniejsze. Czy jednak to wystarczający powód, by Porsche powoływało do życia nowy model? Firmie ze Stuttgartu z pewnością nie chodziło tylko o to, by zagrać na nosie rywalom z Bawarii. Cayenne Coupe po prostu wpisuje się w obowiązujące motoryzacyjne trendy.
W 2018 r. aż 34 proc. sprzedanych w Unii Europejskiej aut stanowiły SUV-y i crossovery. Kierowcy Starego Kontynentu gorąco przyjmą każdy taki model, a przecież w przypadku tego auta prawdopodobnie nawet nie będzie to najważniejszy rynek.