Ponad 300 000 euro w kawałkach...
Na naszym facebookowym profilu trwa zabawa polegająca na rozpoznawaniu pojazdów na podstawie niewielkiego wycinka fotografii. Ja prezentuję całe zdjęcie, jednak markę samochodu ciężko rozpoznać - pojazd jest po poważnym wypadku. A może ktoś rozpoznaje? Odpowiedź w dalszej części wpisu.
14.04.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na naszym facebookowym profilu trwa zabawa polegająca na rozpoznawaniu pojazdów na podstawie niewielkiego wycinka fotografii. Ja prezentuję całe zdjęcie, jednak markę samochodu ciężko rozpoznać - pojazd jest po poważnym wypadku. A może ktoś rozpoznaje? Odpowiedź w dalszej części wpisu.
Oto zarys sytuacji. Pewien 20-letni kierowca i jego 19-letnia towarzyszka postanowili wybrać się na przejażdżkę w północnych Niemczech. Samochód wymagał od prowadzącego pewnych umiejętności, których - jak widać na załączonych obrazkach - kierowca nie miał.
Całe wydarzenie miało miejsce na drodze prowadzącej z miejscowości Brokdorf do Wilster. Przyczyna wypadku? Ostry zakręt, nadmierna prędkość i utrata kontroli nad pojazdem. Na całe szczęście kierowca i pasażerka nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Nie można tego jednak powiedzieć o samochodzie...
Wiecie już, co to za pojazd? Otóż jest to prawdziwie niemieckie auto - Gumpert Apollo. To bezkompromisowa maszyna nastawiona na osiągi. Samochód wyposażono w 4,2-litrowy podwójnie turbodoładowany, centralnie umieszczony silnik Audi w układzie V8, który generuje w zależności od wersji od 650 KM do 800 KM. Masa pojazdu nie przekracza 1200 kilogramów, co pozwala na osiągnięcie pierwszych 100 km/h w ok. 3 s, a wskazanie prędkościomierza zatrzyma się dopiero przy wartości 360 km/h!
Wstępnie straty oszacowano na przynajmniej 300 000 euro.
Źródło: GT Spirit