Ponad 200 km/h w zabudowanym i 2 promile w organizmie. Grozi mu do 5 lat więzienia
46-letni kierowca BMW z Opola może pochwalić się imponującą liczbą przewinień. Podczas ucieczki przed policją przekroczył prędkość 200 km/h w terenie zabudowanym, a gdy udało się go zatrzymać, okazało się, że jest pijany. Grozi mu wysoka grzywna i nawet 5 lat więzienia.
06.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło 3 lutego 2020 roku w miejscowości Kępa. Policjanci patrolujący okolicę zauważyli bmw jadące w sposób, który budził podejrzenia co do trzeźwości kierującego - auto opuściło parking, zataczając szeroki łuk, a mężczyzna siedzący za kierownicą wyraźnie unikał kontaktu wzrokowego. Jak się później okazało - miał ku temu powody.
Próba zatrzymania zakończyła się niepowodzeniem. Kierowca gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Podczas kilkuminutowego pościgu wielokrotnie przekroczył prędkość 200 km/h, także w terenie zabudowanym. W międzyczasie policjanci wezwali posiłki. Jeden z radiowozów zajechał drogę bmw, kończąc niebezpieczną akcję.
47-letni uciekinier został przebadany alkomatem. Okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Pasażerka, która siedziała obok, również była nietrzeźwa. Samochód trafił na policyjny parking, a mężczyznę zabrano na komisariat, gdzie usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli pomimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
To przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Kierowca może być też pewien, że straci prawo jazdy na okres co najmniej 3 lat. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.