Policjant zada pytanie. Lepiej znać odpowiedź

Każdy kierowca jest świadom, że samochód musi być wyposażony w gaśnicę. Mało kto jednak dokładnie wie, gdzie się ona znajduje w pojeździe, co jest istotniejsze nawet od jej aktualnej legalizacji. Jest jeszcze inny, kluczowy aspekt tego zagadnienia.

Policjant zada pytanie. Lepiej znać odpowiedź

23.07.2024 | aktual.: 30.09.2024 10:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gaśnica, będąca obowiązkową częścią wyposażenia każdego auta, powinna być sprawna (nie mylić z legalizacją, która nie jest wymagana). Ważne, by była umieszczona w miejscu umożliwiającym szybki dostęp w razie potrzeby. Nawet mała, kilogramowa gaśnica może skutecznie ugasić zaczątek pożaru, na przykład w przypadku instalacji elektrycznej.

Miejsce przechowywania gaśnicy ma kluczowe znaczenie – umieszczona gdzieś głęboko w bagażniku nie będzie przydatna. W niektórych samochodach znajdują się specjalne, zamykane schowki idealnie dopasowane do gaśnicy. Problem pojawia się, kiedy kierowca nie wie, gdzie dokładnie gaśnica się znajduje, szczególnie jeśli samochód należy do innego członka rodziny (np. współmałżonka, rodzica, dziecka). W takiej sytuacji warto natychmiast skontaktować się z właściwą osobą i zapytać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policjant zapyta o gaśnicę – trzeba znać odpowiedź

Podczas kontroli drogowej w przypadku zapytania policjanta o gaśnicę, konieczne będzie jej pokazanie. Oświadczenie typu "gdzieś na pewno jest" nie będzie przekonujące, jeśli nie wiemy dokładnie, gdzie się znajduje. Istnieje jeszcze jedna ważna kwestia.

- Jeśli gaśnica nie jest zabezpieczona (zamocowana do pojazdu), to może stwarzać zagrożenie dla pasażerów, np. podczas kolizji - informuje Joanna Biel-Radwańska z wydziału ruchu drogowego małopolskiej policji. - W takim przypadku kierujący może dostać do 200 zł mandatu za używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim - dodaje.

A jaki mandat grozi za brak gaśnicy lub nieznajomość jej lokalizacji? Zwykle jest to niewielka kwota, jednak kara za to podlega pod inne wykroczenia (art. 97 k.w.), gdzie maksymalna grzywna może wynieść 3000 zł.

Komentarze (4)