Polacy pojadą 85‑letnim Oplem do Monte Carlo. Chcą powtórzyć historyczny wyczyn

3800 km, 8 krajów, 14 miast i 85-letni Opel Olympia. Oto plan ekipy Śniadanie & Gablota dowodzonej przez Sławomira Porosa Jr., na uczczenie startu jednej z polskich załóg w Rajdzie Monte Carlo. Wyprawa pod nazwą "Monte Carlo Tribute 1939" ruszy już w przyszłym roku.

Opel Olympia 1939 r.
Opel Olympia 1939 r.
Źródło zdjęć: © Śniadanie & Gablota | Maciej Jasinski
Filip Buliński

21.12.2024 | aktual.: 22.12.2024 10:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rajd Monte Carlo jest nie tylko jednym z najbardziej legendarnych, ale także najstarszym rajdem odbywającym się do dziś. Polacy brali w nim udział niemal od samego początku. W ostatnim przedwojennym wydaniu wystartowało pięć rodzimych załóg.

Wśród nich znalazł się jeden z najlepszych polskich kierowców oraz późniejszy "ojciec" legendarnych silników Astona Martina Tadeusz Marek oraz Witold Pajewski, który praktycznie całe swoje życie poświęcił rajdom oraz działaniom na rzecz różnych automobilklubów.

 Witold Pajewski i Marek Tadek przy Oplu Olympii
Witold Pajewski i Marek Tadek przy Oplu Olympii© Licencjodawca

Panowie wystartowali wówczas Oplem Olympią OL38 z numerem startowym 122. Samochód był wyjątkowy z kilku względów – nie tylko prezentował innowacyjne rozwiązania (był pierwszym seryjnie produkowanym autem z samonośną konstrukcją), ale jego montaż odbywał się m.in. w warszawskiej montowni Lilpop, Rau i Loewenstein.

Start wspomnianym Oplem był jednym z zabiegów marketingowych mających na celu promocję auta. Wraz z trzema innymi polskimi załogami, 17 stycznia 1939 r. Tadek i Pajewski stanęli na starcie w Tallinie (piąta polska załoga startowała z Aten). Po blisko 3800 km dojechali do Monte Carlo, zajmując 32. miejsce na 129 startujących załóg (do mety dojechało 100 samochodów), i 5. miejsce w swojej klasie. Co więcej, byli pierwszymi Polakami, którzy zdobyli nagrodę regulaminową Rallye Monte Carlo.

Oryginalny plakat reklamujący sukces Polaków w rajdzie
Oryginalny plakat reklamujący sukces Polaków w rajdzie© Licencjodawca

Powtórka z historii

Teraz, po ponad 80 latach, zespół Śniadanie & Gablota postanowił przypomnieć start jednej z polskich załóg w wówczas najbardziej wymagającym rajdzie świata. Poza samym wyzwaniem, celem jest zwiększenie świadomości społecznej zarówno o historii motoryzacji, jak i Polakach, którzy ją współtworzyli.

Sławomir Poros Jr. i Opel Olympia z 1939 r.
Sławomir Poros Jr. i Opel Olympia z 1939 r.© Caroseryjni.pl | Caroseryjni.pl

W tym celu zakupili Opla Olympię (OL38) Deluxe z 1939 r. – taki sam samochód, którym tuż przed wojną wystartowali Marek i Pajewski. Samochód całe życie spędził w Gotlandii, a teraz przyszło mu się zmierzyć z nie lada wyzwaniem. Jak mówią organizatorzy przedsięwzięcia, Opel jest w 90 proc. w oryginalnym stanie zachowania.

Już w przyszłym roku polska załoga ruszy nim z Tallina do Monte Carlo. Organizatorzy planują dokładnie odwzorować trasę z 1939 r. Po drodze odwiedzą 14 miast, w tym m.in. Rygę, Kowno, Łódź, Wrocław, Berlin, Venlo, Brukselę, Dijon czy Lyon. Trasa liczy łącznie 3800 km, co nie będzie łatwym zadaniem dla wiekowego Opla. Zachęcamy do śledzenia projektu, o którym na pewno jeszcze u nas przeczytacie.

  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
  • Opel Olympia 1939 r.
[1/12] Opel Olympia 1939 r.Źródło zdjęć: © Śniadanie & Gablota | Maciej Jasinski
Opelrajd monte carlohistoria
Komentarze (0)