Pogoda dla kierowców na weekend (13‑14 kwietnia)
W najbliższe dni czekają nas jeszcze dość niskie temperatury wraz z delikatnymi przymrozkami nocą. Jednak w weekend ma być nieco cieplej. Na naprawdę ładną pogodę poczekamy jeszcze tydzień. Nic się nie stanie, jeśli masz już letnie opony, ale prawdziwymi "zwycięzcami" są użytkownicy całorocznych.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W nocy z czwartku na piątek mogą pojawić się przymrozki, choć niewielkie. Przewiduje się maksymalnie -3 st. C na Suwałkach. Nie jest to jednak powód do niepokoju – jeśli masz już opony letnie, nie ma się czego obawiać. Po prostu należy dostosować styl jazdy, a przede wszystkim prędkość, do warunków. Jeśli masz całoroczne, jesteś "zwycięzcą". Warto mieć jeszcze skrobaczkę do szyb w samochodzie.
Weekend zapowiada się stosunkowo chłodny, ale i tak cieplejszy niż końcówka tygodnia. Niestety, w sobotę południowa część Polski będzie pokryta deszczowymi chmurami. Niekoniecznie będzie padać, ale może. Najgorzej może być w okolicy Olsztyna i w Zakopanem, gdzie spodziewamy się nawet płatków śniegu. Dość słonecznie ma być natomiast od rana nad morzem, zwłaszcza w okolicach Gdańska.
Sobota to temperatury 2-4 st. C z rana i 7-11 st. C w południe. Późnym wieczorem i w nocy deszczowe chmury przeniosą się na zachód.
Niedziela będzie znacznie bardziej pogodna. Tylko w Zielonej Górze można spodziewać się niedużego deszczu. Pozostałe obszary słoneczne lub częściowo zachmurzone. Temperatury w okolicy 10 st. C we wszystkich rejonach. Wraz z początkiem przyszłego tygodnia zacznie się rozpogadzać, a temperatura będzie sukcesywnie rosnąć nawet do 20 st. C przed następnym weekendem.