Podwójna ciągła to zakaz wyprzedzania? Nie zawsze

Podwójna linia ciągła na drodze często budzi wątpliwości kierowców. Czy zawsze oznacza zakaz wyprzedzania? Przepisy drogowe są w tej kwestii zaskakująco jasne, choć nie zawsze intuicyjne.

Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej
Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
oprac. MŁOTBU

30.05.2025 | aktual.: 31.05.2025 07:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przepisy dotyczące podwójnej ciągłej

Podwójna linia ciągła na jezdni jest jednym z najczęściej spotykanych znaków poziomych. Zgodnie z przepisami, jej głównym zadaniem jest rozdzielanie pasów ruchu o przeciwnych kierunkach i zakaz przejeżdżania przez nią. Nie oznacza to jednak automatycznego zakazu wyprzedzania.

W praktyce, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej jest możliwe, o ile nie wiąże się z najechaniem na linię. Przepisy ruchu drogowego zabraniają wyprzedzania w miejscach takich jak wierzchołki wzniesień, zakręty oznaczone znakami ostrzegawczymi oraz skrzyżowania, z wyjątkiem tych o ruchu okrężnym.

Wyjątki od reguły

Istnieją sytuacje, w których wyprzedzanie na podwójnej ciągłej jest dozwolone. Można wyprzedzać pojazdy wolnobieżne, ciągniki rolnicze oraz jednoślady, pod warunkiem, że nie dochodzi do najechania na linię. Kluczowe jest, aby pas ruchu był wystarczająco szeroki, by zachować wymagany prawem odstęp.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wraz z nadejściem cieplejszych dni na drogach należy spodziewać się większej liczby rowerzystów. Czy można wyprzedzić taki jednoślad na podwójnej ciągłej? Niestety nie zawsze. Oczywiste jest, że nie można najechać na środkową linię. Z drugiej jednak strony przepisy określają, że podczas wyprzedzania rowerzysty należy zachować odstęp, wynoszący minimum 1 m. Pas ruchu często jest zbyt wąski, by było to możliwe. Jeśli jednak możemy spełnić wszystkie regulacje prawne, to wyprzedzenie rowerzysty na jezdni z podwójną ciągłą jest dozwolone.

Różne mandaty

Najechanie na podwójną ciągłą wiąże się z mandatem w wysokości 200 zł. Wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych może skutkować karą 1000 zł. Różnica w jest znacząca, co podkreśla wagę tych przepisów.

Kierowcy często stają przed dylematem, gdy napotykają rowerzystę na drodze z podwójną ciągłą. W takich sytuacjach zaleca się cierpliwość i oczekiwanie na możliwość legalnego wyprzedzenia. Warto pamiętać, że przepisy mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.

Podsumowując, podwójna linia ciągła nie zawsze oznacza zakaz wyprzedzania, ale wymaga od kierowców szczególnej ostrożności i znajomości przepisów. Warto być świadomym wyjątków i konsekwencji, aby uniknąć niepotrzebnych mandatów i zagrożeń na drodze.

Komentarze (0)